LM: Kolejna porażka Bogorii po horrorze.

W 3. kolejce Ligi Mistrzów drużyna Dartomu Bogorii uległa zespołowi ASTT Chartres 2:3. Podobnie jak w meczu przeciwko drużynie Sten Ostrov Havlickuv Brod podopiecznym trenera Redzimskiego do zwycięstwa zabrakło zaledwie dwóch piłek.

Coach gości Colin Toma dosyć niespodziewanie zdecydował się w pierwszym składzie wystawić Para Gerella, Gao Ninga i Joao Monteiro. Na ławce rezerwowych zasiadł Robert Gardos, który do Grodzisk Mazowieckiego przyleciał dopiero dzisiaj po południu. Z kolei przed publicznością w Grodzisku Mazowieckim zadebiutował długo wyczekiwany Jung Youngsik, którego wspierać mieli Daniel Górak oraz Jakub Kosowski.

Jak pokazała pierwsza gra piątkowego wieczoru naprawdę warto było czekać na zawodnika z Korei Południowej. Jung praktycznie "zdemolował" brązowego medaliste ostatnich Mistrzostw Europy w singlu Para Gerella, oddajać mu w całym spotkaniu zaledwie 10 punktów. O ogromnej różnicy poziomów niech świadczy chociażby fakt, że w secie numer trzy Youngsik prowadził już 10:0 i nie chcąc pogrązać Szweda oddał mu jeden punkt.

W kolejnym spotkaniu naprzeciw siebie stanęli bardzo mocno ostatnio eksploatowany Daniel Górak i lider Franzuców Gao Ning. "Góra" bardzo dobrze wszedł w ten mecz uzyskując w środkowej fazie seta 3 punktową przewagę jednak bardzo dobra końcówka w wykonaniu Singapurczyka zapewniła mu zwycięstwo w tym secie 12:10. W następnych partiach przewaga 20 zawodnika w rankingu ITTF była już większa. Daniel nie mógł sobie poradzić z mocnymi atakami forehandowymi Gao Ninga i ostatecznie przegrał 3:0.

W meczu "trójek" spotkali się Joao Monteiro i Jakub Kosowski. Widać było na początku spotkania, że Kuba w ostatnim czasie miał mało okazji do rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie. Szczególnie dużo trudności naszemu zawodnikowi sprawiał serwis Portugalczyka, który przynosił mu dużą ilość punktów. Pierwsze dwa sety bez historii skończyły się po myśli Monteiro dwa razy do 4. Kosowski przebudził się dopiero w secie trzecim, trzymając cały czas kontakt punktowy ze swoim przeciwnikiem. Końcówka to była walka punkt za punkt, zakończona wynikiem 17:15 dla tenisisty Bogorii. "Kosa" nieźle zaczął również czwartego seta jednak w końcówce po raz kolejny o porażce przesądził problem z odbiorem serwisu i to Monteiro ostatecznie wygrał 3:1 wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 2:1 w meczu.

Spotkanie liderów obu drużyn do czerwoności rozgrzało kibiców zgromadzonych w hali przy ulicy Westfala 3a. Azjaci raz po raz raczyli nas fenomenalnymi zagraniami stojącymi na najwyższym światowym poziomie. Lepiej mecz zaczął Jung, który widać, że bardzo dobrze czuje się w Grodzisku Mazowieckim. Później sety naprzemian wygrywali obaj tenisiści począwszy od Gao Ninga. W związku z tym o losach całego spotkania po raz pierwszy tego wieczora miał zadecydować piąty set. W nim od początku warunki gry dyktował Jung, zaczynając tego seta 5:2. Złą sytuację Ninga próbował ratować czasem jeszcze Colin Toma jednak na niewiele to się zdało i Youngsik zwyciężył w tym secie 11:4 i wyrównał wynik meczu na 2:2.

O ostatecznym wyniku miał zadecydować pojedynke Daniela Góraka i Roberta Gardosa, którego trener gości zdecydował się wpuścić w miejsce Para Gerella. Od początku widać było, że Gardos jest jednak odrobinę ospały i to "Góra" dzięki świetnych końcówkach wygrał dwa pierwsze sety. Niestety później powrócił koszmar, sprzed niecałego miesiąca gdy w drugiej kolejce zmagań grupowych Daniel w decydującym o losach piątym spotkaniu przeciwko drużynie z Ostrova prowadził już z Pavelem Siruckiem 2:0 w setach i ostatecznie przegrał 2:3. W spotkaniu z Gardosem Daniel w trzecim secie prowadził 9:8 i wówczas fenomenalnym kontratakiem blisko stołu popisał się Austriak. Ta akcje ewidentnie pozwoliła mu uwierzyć w zwycięstwo w tym mecz. Osatecznie Gardos wygrał tego seta do 9. Kolejna partia również była grana praktycznie punkt za punkt ale w końcówce do Mistrz Europy zachował więcej zimnej krwi i wygrał 11:8. Jeszcze w piątym secie Górak prowadził 9:8 jednak niesamowicie silny psychicznie Gardos wygrał i tego seta do 9, tym samym zapewniając sobie i całej drużynie zwycięstwo w meczu 3:2.

Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki-ASTT Chartres 2:3

Jung Youngsik-Par Gerell 3:0 (4,4,2)

Daniel Górak-Gao Ning 0:3 (-11,-8,-6)

Jakub Kosowski-Joao Monteiro 1:3 (-4,-4,16,-8)

Jung Youngsik-Gao Ning 3:2 (9,-7,8,-5,4)

Daniel Górak-Robert Gardos 2:3 (7,10,-9,-8,-9)