T.Redzimski: Trafiliśmy na równy mocny zespół

Tuż po wylosowaniu TTSC UMMC w ćwierćfinale Ligi Mistrzów trener Tomasz Redzimski udzielił wywiadu dla pzts.pl. Coach naszego zespołu podkreślił klasę rosyjskiego przeciwnika.

Trafiliśmy na równy zespół, może bez gwiazd, ale w składzie z trójką solidnych i charakternych tenisistów stołowych” – w ten sposób trener Tomasz Redzimski ocenił UMMC Jekaterynburg. To rywal Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Mistrzowie Polski po raz piąty w historii awansowali do ósemki elitarnych rozgrywek. Nigdy dotąd nie znaleźli się jednak w najlepszej czwórce europejskich klubów. W niedalekiej przeszłości sukcesy odnosili w Pucharze ETTU, a w 2013 roku dotarli do finału, w którym nie sprostali… UMMC Jekaterynburg. W składzie rosyjskiej drużyny był m.in. Aleksander Szibajew, zaś główną postacią Chińczyk Hou Yingchao, który kilka lat później świetnie spisywał się w polskiej superlidze w PKS Kolping Frac Jarosław.

Szibajew pozostał w składzie, a poza nim są Duńczyk Jonathan Groth i Chorwat Andrej Gacina. Wszyscy bardzo doświadczeni, od 27 do 33 lat, grający obustronnym atakiem topspinowym. Leworęczny Groth był mistrzem Europy w deblu, a w ubiegłym sezonie w świetnym stylu pokonał słynnego Niemca Timo Bolla w półfinale LM. Szibajew też wygrywał z europejską czołówką, m.in. Białorusinem Władimirem Samsonowem i Niemcem Dimitrijem Ovtcharovem. Klasowym pingpongistą jest także Gacina, przez wiele sezonów odgrywający czołową rolę w Bundeslidze” – powiedział Tomasz Redzimski.

W rankingu światowym Groth jest 27., ale był nawet 15. Gacina plasuje się na 52. pozycji (najwyższa lokata – 18.), zaś Szibajew – 64. (21.). W rundzie grupowej Champions League wygrali wszystkie sześć meczów – po 3:0 lub 3:1.

„Skład uzupełnia znakomity kiedyś zawodnik Zoran Primorac, tzn. trener techniczny UMMC, który swoim doświadczeniem i autorytetem pomaga zespołowi w trakcie gier. Sądzę, że to właśnie on jest odpowiedzialny za przygotowanie odpowiedniej taktyki w danym meczu po to, żeby zwiększyć szanse na zwycięstwo” – ocenił polski szkoleniowiec.

 

W poprzednim sezonie Ligi Mistrzów zespół z Jekaterynburga, mając w składzie byłego wicemistrza świata Chińczyka Fang Bo, uległ dopiero w finale innemu klubowi z Rosji – Gazpromowi Orenburg. W drużynie Dartomu Bogorii w pierwszej fazie występowali Marek Badowski, Grek Panagiotis Gionis i Czech Pavel Sirucek, a nie grał jeszcze japoński lider Kaii Konishi. Pierwsze spotkanie 1/4 finału odbędzie się 17 stycznia o godz. 18:30 w Grodzisku Mazowieckim, rewanż 14 lutego o godz. 15:00 w Rosji.