Już od jutra w Szwedzkim Halmstadzie rozpoczynają się Drużynowe Mistrzostwa Świata. W gronie 24 reprezentacji globu nie zabraknie męskiej i żeńskiej drużyny Polski.
Dla męskiej kadry będzie to pierwszy start w dużej imprezie bez Daniela Góraka oraz Wang Zeng Yi, którzy przez wiele lat stanowili o sile naszego zespołu. Tym razem trener Tomasz Krzeszewski znacząco postawił na odmłodzenie naszego zespołu. O sile Biało-Czerwonych ma stanowić Jakub Dyjas, a także wicemistrz Polski w singlu Marek Badowski, który od następnego sezonu będzie bronił barw Bogorii. Oprócz wspomnianej dwójki w składzie na turniej w Szwecji znajdują się również byli tenisiści Bogorii Patryk Zatówka oraz Paweł Fertikowski. Ostatnim zawodnikiem w kadrze Krzeszewskiego jest Tomasz Kotowski. Reprezentacja Polski trafiła do bardzo trudnej grupy, gdzie za przeciwników będzie miała: Francję, Koreę Południową, Austrię, Chorwację oraz Indie. Awans do dalszych gier (czyli najlepszej 12 na świecie) uzyskają trzy najlepsze zespoły. Pierwszy mecz Polacy rozegrają już w najbliższą niedzielę, a naszymi przeciwnikami będzie jeden z faworytów naszej grupy Korea Południowa. Początek tego starcia o godzinie 17.
Czas na DMŚ
