Reprezentacja Polski mężczyzn nie wywalczyła w Gondomar kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Tokio. W sobotni wieczór podopieczni Tomasza Krzeszewskiego przegrali z Hongkongiem 1:3 i odpadli z dalszej rywalizacji.
Pierwsze spotkanie drugiego etapu kwalifikacji w portugalskim Gondomar okazało się zaporą nie do przejścia dla naszych tenisistów stołowych. Biało-czerwoni po blisko 160 minutach zaciętej i wyrównanej walki ulegli reprezentacji Hongkongu 1:3. Honorowy punkt dla polskiego zespołu w meczu z azjatyckim rywalem zainkasował Jakub Dyjas. Lider naszej reprezentacji w czterech setach ograł występującego na co dzień w 3S Polonii Bytom w LOTTO Superlidze Lam Siu Hanga 3:1. Swój pojedynek z Wong Chung Tingiem 2:3 w setach przegrał tenisista Bogorii Marek Badowski.
Porażka z Hongkongiem oznaczała dla podopiecznych Tomasza Krzeszewskiego odpadnięcie z turnieju kwalifikacyjnego i brak awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio. W portugalskim Gondomar Polacy rozegrali cztery spotkania – dwa wygrali (z Litwą 3:0 i Nigerią 3:2) i dwa przegrali (z Tajwanem 0:3 i Hongkongiem 1:3). W tych pojedynkach popularny Bany wygrał jedną grę singlową i trzy raz odchodził od stołu jako pokonany. Marek jeszcze ma szansę na udział w Tokio w turnieju singlowym. Kwalifikacje do gry indywidualnej zostaną rozegrane w kwietniu w stolicy Rosji Moskwie.