Z niesamowitych opresji wyszli w ostatnim meczu I rundy zasadniczej LOTTO Superligi tenisiści Bogorii. W rywalizacji z Poltarexem Pogonią Lębork przegrywali już 0:2. Mimo to pokazali ogromną wolę walki i zwyciężyli 3:2.
Dzięki zwycięstwu podopieczni trenera Tomka ukończyli pierwszą część rozgrywek LOTTO Superligi na pierwszym miejscu z dorobkiem 31 punktów. Na Pomorze grodziszczanie udali się osłabieni brakiem Marka Badowskiego, który w ostatnim czasie miał bardzo dużą ilość startów. W jego miejsce wystąpił leworęczny Chińczyk Sun Shiyu. To właśnie on dał sygnał do odrabiania strat w rywalizacji z Pogonią.
Pierwsze dwa single nie ułożyły się po myśli naszych zawodników. Miłosz Redzimski na otwarcie uległ 1:3 w setach Adamowi Doszowi. Co ciekawe to właśnie z tym przeciwnikiem Miłosz wygrał swój pierwszy pojedynek w LOTTO Superlidze. W drugiej grze z kolei Pavel Sirucek okazał się słabszy od Bogusława Koszyka. Czech przegrywał w tym meczu 0:2 w setach, potem doszedł na 2:2, jednak to zawodnik gospodarzy ostatecznie zwyciężył 3:2.
Gdy w trzecim starciu Sun przegrywał 0:2 z Alanem Kulczyckim kibice Bogorii mogli poważnie bać się o przegraną z ostatnim zespołem w ligowej tabeli. Ostatecznie Sun wyszedł zwycięsko z tego starcia 3:2 w setach. Od tego momentu wszystko potoczyło się już po myśli naszych gladiatorów. Siru zwyciężył 2:0 w setach Adama Dosza i o wszystkim miała zadecydować gra deblowa Miłosza i Suna Shiyu. Ten duet wygrał ważną grę w Bydgoszczy przy stanie 2:2, dając cenne zwycięstwo nad ZOOleszczą. Tym razem również nie zawiedli i wygrali 2:0 w setach z parą Koszyk/Kulczycki, dając wygraną Bogorii w całym meczu.
Była to jedenasta wygrana w obecnej kampanii LOTTO Superligi, przy tylko dwóch porażkach. Przełożyło się to na 31 punktów i pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej LOTTO Superligi. Liczymy, że również w drugiej zagramy na bardzo wysokim poziomie.
Poltarex Pogoń Lębork – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3
Adam Dosz – Miłosz Redzimski 3:1 (11:8, 5:11, 11:3, 11:8)
Bogusław Koszyk – Pavel Sirucek 3:2 (11:7, 13:11, 15:17, 10:12, 11:9)
Alan Kulczycki – Shiyu Sun 2:3 (16:14, 12:10, 8:11, 3:11, 7:11)
Adam Dosz – Pavel Sirucek 0:2 (8:11, 9:11)
Bogusław Koszyk/Alan Kulczycki – Miłosz Redzimski/Shiyu Sun 0:2 (8:11, 7:11)