Bardzo dobrze rozpoczęły się rozgrywki Ligi Mistrzów dla naszych gladiatorów. Na wyjeździe pokonali oni 3:1 HB Ostrov Havlickuv Brod. Spotkanie w Czechach było trudną przeprawą dla tenisistów Bogorii, ale kolejny raz udowodnili, że świetnie radzą sobie z różnego rodzaju przeciwnościami.
Trener Tomek Redzimski zwykł mówić, że trudne sytuację są wyzwaniem dla jego zawodników. Tak też było we wtorkowy wieczór w Havirovie. Miłosz Redzimski uległ Pavlowi Siruckowi 1:3 w setach i to goście pierwsi wyszli na prowadzenie w meczu. W tym singlu bardzo szkoda drugiego seta, którego Miłosz przegrał na przewagi. Gdyby udało mu się go wygrać wyszedłby na prowadzenie 2:0 w setach, a tak od trzeciej partii Sirucek przejął kontrolę nad spotkaniem.
Trudne warunki Panagiotisowi Gionisowi postawił Michal Obeslo. Wszystkie cztery sety były dosyć wyrównane, jednak po raz kolejny wyszło doświadczenie Panosa, który w decydujących momentach przeważał nad rywalem. Jego wygrana 3:1 w setach sprawiła, że w całej rywalizacji mieliśmy remis. Kluczową grą okazała się ta numer trzy. W niej Koreańczyk Jang Seongil mierzył się z zawsze groźnym Tomasem Treglerem. Trener Tomek przed meczem podkreślał, że Seongil poprawił kilka elementów w swojej grze i może dać Bogorii dużo dobrego. Tak też się stało, bo jego wygrana 3:2 w setach bardzo drużynie w zwycięstwie. Dużo zimnej krwi Azjata zachował w piątej skróconej partii, którą wygrał 6:4.
Decydujący punkt zdobył Panos, który zwyciężył Pavla Sirucka 3:0 w setach, ale aż dwa z trzech setów kończyły się grą na przewagi. Grek cały czas udowadnia, że pomimo podeszłego wieku sportowego, cały czas w ważnych momentach i meczach nie zawodzi. Niewątpliwie takimi meczami zdobywa serca kibiców Bogorii. Kolejna potyczka w Lidze Mistrzów Bogorii już 1 grudnia. Wówczas do grodziskiej hali przyjedzie Borussia Dusseldorf z Timo Bollem na czele. Już teraz zapraszamy wszystkich kibiców Bogorii na ten mecz.
HB Ostrov – KS Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3
Pavel Sirucek – Miłosz Redzimski 3:1 (5:11, 12:10, 11:3, 11:6)
Michal Obeslo – Panagiotis Gionis 1:3 (7:11, 11:9, 7:11, 9:11)
Tomas Tregler – Seongil Jang 2:3 (11:5, 5:11, 8:11, 11:7, 4:6)
Pavel Sirucek – Panagiotis Gionis 0:3 (8:11, 12:14, 12:14)