Ignacy Sławiński zwyciężył po raz trzeci z rzędu w imprezie rangi Grand Prix Polski dzieci do lat 11. Tym samym młody zawodnik Bogorii potwierdził, że jest najlepszym zawodnikiem w kraju w tej kategorii wiekowej. Dobre zawody rozegrali również nasi kadeci. W ćwierćfinałach mieliśmy aż czwórkę naszych adeptów. Z czego na podium stanęła Maja Lakoma.
Kadeci rywalizowali w Sępólnie Krajeńskim. W kategorii do lat 15 w zawodach głównych zagrali oprócz Mai, Milena Mirecka, Adam Smoter, Aleks Pakuła, Wojtek Szymczak oraz Kuba Dobosz. Od samego początku odgrywali oni w zawodach kluczowe role. W najlepszej 24 znalazła się cała szóstka. W walce o 1/8 finału odpadł jedynie najmłodszy Kuba, który uplasował się na pozycjach 17-24. W niedzielnych grach awans do ćwierćfinału wywalczyli Maja, Milena, Aleks i Adam. W nim Łakom przegrywała 0:2 z Julią Zyną, ale udało jej się odwrócić losy rywalizacji i zwyciężyć 3:2 w setach. Bardzo blisko zwycięstwa byli Milena i Adam. oboje swoje gry o awans do strefy medalowej przegrali 2:3 i 9:11 w piątym secie. Aleks swój pojedynek z Mateuszem Gawlasem przegrał w stosunku 0:3.
Cała trójka uplasowała się na miejscach 5-8. Wojtek, który nie awansował do ćwierćfinału zmagania zakończył na miejscach 13-16. Maja z kolei w półfinale przegrała z Natalią Maciałek 1:3 w setach. Mimo porażki była bardzo zadowolona ze swojego startu i na koniec stanęła na podium. Tym samym nasi zawodnicy do lat 15 pokazali, że należą do ścisłej czołówki krajowej.
Swoją dominacją z kolei podtrzymał Ignacy Sławiński, który do Bogorii dołączył przed tym sezonem. Ignacy dokonał nie lada sztuki po raz trzeci wygrywając wszystkie 9 gier w turnieju. Najtrudniejszą przeprawę miał w grze półfinałowej, w której pokonał Miłosza Grocholskiego 3:2 w setach. W finale turnieju w Ostródzie rozprawił się z kolei z Wojtkiem Flaumenhaftem 3:1 w setach. W turnieju głównym zagrał również Krzyś Kozłowski, który był bardzo blisko awansu do 1/16 finału i ostatecznie turniej zakończył na miejscach 33-36.