Niesamowity przebieg miał mecz 13. kolejki LOTTO Superligi pomiędzy Dartom Bogorią, a Dekorglassem Działdowo. Po czterech godzinach walki Gladiatorzy zwyciężyli 3:2.
Piątkowa rywalizacja to był rollercoster emocjonalny dla fanów grodziskiej drużyny, którzy przed ekranami mogli śledzić mecz, który był hitem kolejki. Spotkanie rozpoczęło się doskonale dla podopiecznych trenera Pawła Fertikowskiego. Miłosz Redzimski w grze otwarcia zagrał niemal perfekcyjny pojedynek i pokonał 3:1 w setach lidera gospodarzy Jonathana Grotha. Tym samym zrewanżował się leworęcznemu Duńczykowi za niedawną porażkę w 1/8 finału turnieju WTT Star Contender w Doha.
Prowadzenie Bogorii bardzo szybko podwyższył Panagiotis Gionis. Grek nie dał większych szans Samuelowi Kulczyckiemu zwyciężając 3:0 w setach, a wszystkie sety rozgrywane były pod dyktando greckiego defensora. Przy prowadzeniu Bogorii 2:0 w meczu sygnał do odrabiania strat dla gospodarzy dał Jakub Dyjas. Marek Badowski miał swoje szanse w meczu z 4-krotnym Mistrzem Polski w singlu, w drugim secie prowadził 8:4, ale to rywal lepiej rozgrywał końcówki. W całym meczu Dyjas triumfował 3:1 w setach. Następna gra to piękne widowisko w postaci gry Grotha i Gionisa. Tenisista Dekorglassu prowadził 1:0 i 2:1 w setach, ale Panos za każdym razem doprowadzał do wyrównania. W piątej skróconej partii Grek prowadził już 4:2, ale Duńczyk doprowadził do stanu 5:5 i o losach wygranej miała zadecydować jedna akcja. Chociaż Grek miał łatwą piłkę do ataku na forhandzie zagrał ją w siatkę i to rywal zwyciężając doprowadził do stanu 2:2 w całym meczu.
O losach wygranej miał zadecydować singiel Miłosza i Samuela Kulczyckiego. Tu również nie obyło się bez dramaturgii. Mecz układał się po myśli wychowanka Bogorii, ale przy stanie 1:0 w setach i 3:1 musiał poprosić o przerwę medyczną z powodu rozcięcia palca. Od tego momentu gra bardzo się wyrównała. Znów mieliśmy wynik 2:2 w setach i znów musiało dojść do skróconego piątego setach. Kulczycki prowadził już 5:4, ale Redzimski wytrzymał próbę nerwów i wygrał dwie ostatnie akcje, stając się bohaterem całego spotkania.
Wygrana po raz kolejny pozwoliła drużynie Pawła Fertikowskiego umocnić się na pozycji lidera LOTTO Superligi. Gladiatorzy są cały czas niepokonani w tym sezonie i mają na koncie 33 oczka wyprzedzając o 7 ekipę z Olesna i aż o 10 Działdowo. Kolejny mecz we własnej sali tenisowej przy Sportowej 29 nasi zawodnicy zagrają 9 lutego o godzinie 16 przeciwko SBR Dojlidom Białystok. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy.
Dekorglass Działdowo – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3
Jonathan Groth – Miłosz Redzimski 1:3 (12:10, 8:11, 7:11, 3:11)
Samuel Kulczycki – Panagiotis Gionis 0:3 (7:11, 6:11, 5:11)
Jakub Dyjas – Marek Badowski 3:1 (11:9, 11:9, 5:11, 11:2)
Jonathan Groth – Panagiotis Gionis 3:2 (11:8, 9:11, 11:4, 6:11, 6:5)
Samuel Kulczycki – Miłosz Redzimski 2:3 (8:11, 11:7, 10:12, 11:3, 5:6)