Na 7. miejscu turniej drużynowy Mistrzostw Europy zakończyła Polska drużyna Kadetów. W grze o awans do strefy medalowej Polacy mimo dwóch punktów Miłosza ulegli 2:3 reprezentacji Francji.
W Ostrawie po trzech zwycięskich spotkaniach i jednej porażce Biało-Czerwoni kadeci awansowali do ćwierćfinału. Stawką meczu z Francją miał być gwarantowany medal. Spotkanie to rozpoczęło się od wygranej 3:1 w setach adepta naszej Akademii z Thibault Poretem. Później nastąpiła Mateusza Zalewskiego 0:3 w setach. Redzimski z Zalewskim przegrali następnie grę podwójną, przez co Francuzi prowadzili już 2:1. Miłosz dał jeszcze szansę naszemu zespołowi pokonując 3:1 lidera Francji Felixa Lebruna 3:2 w setach. Niestety Zalewski przegrał decydującego singla z Poretem 1:3 i to Francuzi zwyciężyli 3:2.
W następnych spotkaniach o miejsca w przedziale 5-8 trener reprezentacji dał odpocząć Miłoszowi przed turniejem indywidualnym oraz gier podwójnych. Bez Miłosza w składzie Polscy Kadeci najpierw ulegli 1:3 Hiszpanii, a następnie pokonali gospodarzy 3:1. Ostateczni dało to naszym kadetom 7. miejsce w turnieju drużynowym. W całych zmaganiach drużynowych Miłosz rozegrał osiem gier indywidualnych, z czego wygrał aż siedem i tylko raz odszedł od stołu jako pokonany. Oznacza to, że był on jednym z najlepszych zawodników turnieju drużynowego. Liczymy, że tą dyspozycję podtrzyma również w grze singlowej oraz grach deblowych, które rozpoczną się w Ostrawie jeszcze dzisiaj.