Od wtorku nasz tenisista walczył w stolicy Kataru Dosze o kolejne punkty do rankingu ITTF. W turnieju gry indywidualnej Marek Badowski odpadł w trzeciej rundzie eliminacji turnieju singla.
Aktualnie 81 zawodnik światowego rankingu ITTF zmagania zaczął od pojedynku z zawodnikiem z Iraku Ghethem Fadhelem. Pojedynek ten Bany wygrał bardzo pewnie 4:0 w setach. W drugiej rundzie jego przeciwnikiem miał być należący do światowej czołówki Kanak Jha ze Stanów Zjednoczonych. Ze względów zdrowotnych jednak przeciwnik oddał Markowi walkowera i tym samym nasz tenisista był o krok od awansu do turnieju głównego rangi World Tour Platinum. W decydującym starciu przeciwnikiem Marka był Amairaj Anthony z Indii. Po dwóch partiach mieliśmy na tablicy wyników 1:1 w setach. Niestety kolejne trzy sety padły łupem zawodnika z Azji i to on awansował do najlepszej 32 turnieju w Katarze. Marek z kolei będzie miał kilka dni wolnego, bo do Dohy udał się prosto z indywidualnych Mistrzostw Polski w Białymstoku. W niedzielę zagra już w spotkaniu LOTTO Superligi, w którym nasza drużyna Bogorii podejmie we własnej przy ulicy Westfala 3a Energę Manekin Toruń. Początek tego pojedynku wyjątkowo o godzinie 11. Wejście dla wszystkich kibiców jest całkowicie darmowe.