Zwycięstwem adepta Akademii Bogorii zakończyły się zawody o Grand Prix Polski Młodzików w Dębicy. Oprócz Aleksa na podium stanęła również w kategorii Młodziczek nasza Milena Mirecka, która turniej ukończyła na trzecim miejscu.
W najlepszej szesnastce turnieju na Podkparpaciu łącznie znalazło się aż czwórka zawodników Bogorii. Oprócz Aleksa i Mileny byli to Adam Smoter oraz Tomek Fabisiak. Pierwszy z nich turniej ukończył na pozycjach 9-12, drugi zaś 13-16. Zarówno dla leworęcznego Adasia, jak i praworęcznego Tomka były to najwyższe miejsca w ich krótkiej historii startów o Grand Prix Polski.
Aleks w Dębicy zagrał bardzo dobre zawody i łącznie wygrał wszystkie osiem pojedynków singlowych. Aż sześć z nich wygrywał w stosunku 3:0 w setach. Najtrudniejsze dla Aleksa (rocznik 2009) były pojedynki półfinałowe z Kacprem Totonem (3:1 w setach) oraz finałowe z Samuelem Michną (3:2 w setach). Młody zawodnik Bogorii pokazał równą formę przez całe zawody, która pozwoliła mu zwyciężyć w rywalizacji z przeciwnikami o rok starszymi.
Blisko finału była również Milena Mirecka. Milena do półfinału wygrała sześć gier. Bardzo trudną przeprawę miała w 1/8 finału z Mają Łęgowską, z którą Milena przegrywała 0:2 w setach. Dzięki determinacji i walki o każdy punkt zawodniczka Bogorii wygrała ten pojedynek 3:2 w setach. W ćwierćfinale Milena okazała się lepsza 3:1 w setach o Mai Łakomej. Niestety w półfinale na drodze Mireckiej stanęła Maria Toborek, z którą Milenie udawało się już wygrywać w przeszłości. Tym razem to jednak zawodniczka ze Śląska była górą i zwyciężyła 3:1 w setach. Brązowy medal Mileny trzeba jednak uznać za duży sukces.
Oprócz wspomnianej czwórki w turnieju głównym zagrał również Kuba Dobosz. Kuba, który był najmłodszym naszym uczestnikiem w turnieju (rocznik 2010) w swoje grupie zajął trzecie miejsce, co nie dało mu awansu do 1/16 finału. W grze o tzw. „przedział” Kuba zwyciężył 3:0 w setach Olga Stefanowicza i zawody zakończył na miejscach 33-40. Eliminacji do turnieju głównego mimo ambitnej walki nie przebrnęli Zuzia Gutkowska oraz Iwo Kulik.