Nasza drużyna doznała drugiej porażki z rzędu w superlidze. W meczu na "szczycie" 4. kolejki minimalnie uległa w Działdowie Dekorlassowi 2:3.
Po punkcie dla Dartomu Bogorii wywalczyli Robert Floras i Daniel Górak. Ustawiony napozycję "rozgrywającego" Floras pokonał Patryka Chojnowskiego 3:0, ale potem w takim samym stosunku uległ Jiriemu Vrablikowi. Na "trójce" Górak zwyciężył byłego gracza Bogorii Xu Wenlianga 3:1, rewanżując się za przegraną z ubiegłego sezonu z Grodziska.
Mecz z Działdowem nie poszedł po myśli Pawła Fertikowskiego, który dwukrotnie odchodził od stołu jako pokonany – przez Vrablika (3:1) i w decydującej grze przez Chojnowskiego (3:1).
Dartom Bogoria po tym meczu dopisała do swojego konta niestety tylko punkt i z dziesięcioma spadła na trzecie miejsce w tabeli. W niedzielę 2 listopada (16.00) mecz w Grodzisku Mazowieckim z Energą-Manekinem Toruń. Wcześniej, w czwartek 30 października okazja do zakończenia złej passy – wyjazdowe spotkanie "awansem" z Poltarex Pogonią Lębork.
Dekorglass Działdowo – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:2
Jiri Vrablik – Paweł Fertikowski 3:1 (12:14, 12:10, 11:7, 11:1)
Patryk Chojnowski – Robert Floras 0:3 (11:13, 7:11, 9:11)
Xu Wenliang – Daniel Górak 1:3 (11:13, 8:11, 12:10, 5:11)
Jiri Vrablik – Robert Floras 3:0 (11:8, 11:8, 11:9)
Patryk Chojnowski – Paweł Fertikowski 3:1 (11:3, 5:11, 11:7, 11:8)