Jak na razie Daniel Górak do udanych może zaliczyć start w Warsaw Polish Open. W singlu zawodnik Bogorii zakończył swój start na drugiej rundzie. Jednak w deblu w parze z Jakubem Dyjasem reprezentanci Polski awansowali do najlepszej czwórki zawodów.
Po raz pierwszy przy stole w warszawskiej Arenie Ursynów Górak stanął dziś o godzinie 11. W I rundzie turnieju głównego w deblu nasz zawodnik wraz w Jakubem Dyjasem pokonali Pavela Sirucka i Tomasa Treglera 3:1. Tym samym Daniel w małym stopniu zrewanżował się Czechom za niedawną porażkę Bogorii w Lidze Mistrzów z ekipą Ostrov Havlickuv Brod. W meczu ćwierćfinałowym Górak/Dyjas mieli się spotkać z faworytami całego turnieju deblowego Xu Xinem i Ma Longiem, jednak na skutek kontuzji tego drugiego Chinczycy oddali mecz walkowerem i tym samym Polacy znaleźli się w strefie medalowej zawodów. W spotkaniu półfinałowym rywalem naszej pary deblowej będą Portugalczycy Tiago Apolonia i Joao Monteiro. Początek spotkania jutro o godzinie 11.
W rywalizacji indywidualnej Daniel Górak po dramatycznym boju pokonał w I rundzie turnieju Ricardo Walthera (101. miejsce w rankingu ITTF) z Niemiec 4:3 w setach, chociaż w tym spotkaniu przegrywał już 0:3. Jednak dzięki gorącemu dopingowi warszawskiej publiczności Danielowi udało się odwrócić losy spotkania na swoją korzyść. Niestety w kolejnej rundzie Górakowi nie udało się pokonać 16. rakiety świata Wong Chun Tinga z Honkongu, tenisista Bogorii ostatecznie uległ azjacie 4:2.