Już jutro o godzinie 18.30 Bogoria podejmie we własnej hali europejskiego potentata Borussię Dusseldorf. Mecz rozgrywany będzie w ramach 4. kolejki Ligi Mistrzów.
Borussia to jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w Europie, którego tenisowym sympatykom nie trzeba wcale przedstawiać. Tenisiści z Niemiec w swoim dorobku mają cztery zwycięstwa w Lidze Mistrzów i aż 30 w Bundeslidze. Liderem drużyny od kilku lat jest wielokrotny Mistrz Europy w singlu Timo Boll, który wspierany jest przez bardzo widowisko grającego defensora Panagiotisa Gionisa oraz młodą nadzieję niemieckiego tenisa Patricka Franziskę. W obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzów Borussia odniosła dwa zwycięstwa oraz doznała jednej porażki, z zespołem ASTT Chartres. W rozgrywanym pod koniec września meczu I. kolejki Champions League Borussia we własnej hali pokonała Bogorię 3:1. Wówczas jedyny punkt dla naszego zespołu zdobył Daniel Górak, który po bardzo dobrym pojedynku pokonał Franziskę 3:1 w setach. Dwa punkty dla Dusseldorfu zdobył Boll, zaś jeden "dołożył" Gionis.
Bogoria w tegorocznym sezonie Ligi Mistrzów może mówić o dużej ilości pecha. Mimo porażki w trzech pierwszych meczach, grodziszczanom w dwóch brakowało zaledwie dwóch małych punktów by zapewnić sobie zwycięstwo w całej rywalizacji. W tych dwóch meczach przeciwko Sten Ostrov Havlickuv Brod i ASTT Chartres w piątych decydujących meczach "Góra" prowadził już 2:0 w setach ze swoimi przeciwnikami (z Pavelem Siruckiem i Robertem Gardosem), a jednak czegoś brakowało by Bogoria ostatecznie przechyliła szalę na swoją korzyść. Miejmy nadzieję, że jutro zła karta odwróci się od naszych pingpongistów i podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego sprawią swoim kibicom miła niespodziankę i pokonają wyżej notowanych rywali. W związku z tym zapraszamy wszystkich kibiców do przyjścia w jutrzejszy wieczór na halę sportowa przy ulicy Westfala 3a by gorącym dopingiem wesprzeć zawodników Bogorii.