Mieszane uczucia po rozgrywanym w weekend II Grand Prix Polski może mieć tenisista Bogorii Michał Bańkosz. W turnieju w Wałbrzychu uplasował się on w przedziale 13-16.
W pierwszym turnieju Grand Prix rozgrywanym pod koniec października Michał zajął miejsce dziewiąte. Dzięki wysokie pozycji w tym turnieju Michał miał zapewniony start w turnieju głównym II Grand Prix, czyli w gronie 32 najlepszych zawodników Polski. Przeciwnikiem popularnego Bani w pierwszej rundzie był Artur Grela, Jeden z najbardziej utalentowanych młodych zawodników okazał się lepszy od tenisisty Bogorii 4:1 w setach. Po porażce Michał walczył następnie w turnieju pocieszenia. W nim najpierw nie dał szans Janowi Szymczykowi zwyciężając 3:0. W grze o awans do najlepszej 16 II Grand Prix Polski podopieczny trenera Tomasza Redzimskiego pokonał 3:1 Jana Olka. Tym samym Michał miał szansę na powtórzenie wyniku ze swojego I turnieju Grand Prix. Niestety w grze o przedział 9-12 zawodnik Bogorii przegrał z Bogusławem Koszykiem 1:3. Zwycięzcą II Grand Prix okazał się zawodnik I-ligowego KST Energa Toruń Tomasz Kotowski, który pokonał w finale Roberta Florasa 4:2 w setach.