We wczorajszym spotkani 5. kolejki LOTTO Superligi Bogoria uległa 2:3 KTS Enerdze Toruń. Swój debiut w LOTTO Superlidze zaliczył 12-letni adept naszej Akademii Tenisa Stołowego Miłosz Redzimski.
Już przed meczem w Toruniu wiadome było, że nie wystąpi jeden z asów Bogorii Panagiotis Gionis, który w weekend brał udział w Pucharze Świata w Paryżu. W związku z brakiem Greka trener Tomasz Redzimski zdecydował się w niedzielny wieczór posłać do boju swojego syna Miłosza Redzimskiego, który tym samym stał się najmłodszym zawodnikiem występującym w LOTTO Superlidze. Co więcej Miłosz starał się przez większą część meczu toczyć wyrównaną walkę z Konradem Kulpą, który w swoim dorobku ma m.in. Wicemistrzostwo Polski w singlu. Ostatecznie Miłosz przegrał swoje spotkanie 0:3.
Dwa punkty dla Bogorii zdobył Pavel Sirucek, który zaprezentował się w meczu przeciwko Enerdze z naprawdę bardzo dobrej formy. W swoim pierwszym singlu Czech pokonał 3:1 groźnego Francuza Abdela Kadera Salifou. W drugim pojedynku z kolei Pavel nie dał większych szans byłemu tenisiście Bogorii Hanowi Chuanxi wygrywając 2:0. Swoje gry niestety przegrał Marek Badowski, który najpierw uległ Chuanxi 0:3, a następnie 0:2 Salifou. Tym samym Bogoria odniosła pierwszą porażkę w tym sezonie. Mimo to Bogoria jest na trzecim miejscu w tabeli LOTTO Superligi. Co więcej jeśli jutro pokona u siebie drużynę Palmiarni Zielona Góra to awansuje na fotel lidera tabeli. Jutrzejsze spotkanie przeciwko ekipie drużynie z Zielonej Góry rozpocznie się o godzinie 18. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy do hali sportowej przy ulicy Westfala 3a.