Niestety porażką zakończyło się spotkanie Bogorii w 3. kolejce grupy C Ligi Mistrzów. Nasi zawodnicy ulegli na wyjeździe Vaillante Sports Angers 0:3.
Przed rozpoczęciem piątkowego spotkania, Bogoria znajdowała się na pierwszym miejscu w tabeli grupy C ETTU Ligi Mistrzów po dwóch rundach gier. Zespół z Angers z kolei miał jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Do Francji podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego udali się w składzie: Pavel Sirucek, Marek Badowski oraz Panagiotis Gionis. I to właśnie Panos wystąpił jako pierwszy w naszej drużynie. Jego przeciwnikiem był bardzo mocny Szwed Jon Persson. Mecz miał naprawdę wyrównany przebieg i po czterech setach na tablicy wyników sędziego widniał wynik 2:2. Ostatni seta zakończył się jednak zwycięstwem Perssona 11:5 i to Szwed wyprowadził swoją drużynę na pierwsze prowadzenie w meczu.
W drugiej grze Pavel Sirucek wydawał się być teoretycznie faworytem starcia z Jensem Lundqistem. Przy stole jednak wyglądało to trochę inaczej. Drugi ze Szwedów nie dał naszemu Pavlowi większych szans i zwyciężył 3:0 w setach. Tym samym Bogoria znalazła się już w bardzo trudnej sytuacji przegrywając w całym meczu już 0:2. Niestety dla Bogorii losów całej rywalizacji nie odwrócił Marek Badowski. Marek wyraźnie uległ Portugalczykowi Joao Geraldo. Porażka Badowskiego potwierdziła, że nie czuje się on najlepiej w starciach z leworęcznymi zawodnikami. Porażka w Angers sprawiła, że sytuacja Bogorii w grupie C nie jest już tak komfortowa jak przed tym spotkaniem. Po trzech rundach nasz zespół oraz z Saarbrucken i Angers mają dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Do ćwierćfinału Ligi Mistrzów awansują dwa zespoły z grupy. Dlatego też niezwykle ważne dla Bogorii będzie rewanżowe starcie z Vaillante Sports Angers, które zostanie rozegrane 15 listopada (czwartek) o godzinie 18.30 w hali sportowej przy ulicy Westfala 3a w Grodzisku Mazowieckim. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na to kluczowe spotkanie.
Vaillante Sports Angers- Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:0
Jon Persson- Panagiotis Gionis 3:2
Jens Lundqist- Pavel Sirucek 3:0
Joao Gerald- Marek Badowski 3:0