Niezwykle udany dla Miłosza okazały się międzynarodowe Mistrzostwa Czech w kategorii Juniorów. Do złota w deblu, Miłosz wraz ze swoimi kolegami dołożył triumf w turnieju drużynowym.
Oprócz Miłosza w zwycięskiej drużynie znaleźli się starsi Samuel Kulczycki, Maciek Kubik oraz Łukasz Sokołowski. To właśnie z Sokołowskim dwa dni wcześniej Miłosz wywalczył złoty medal w turnieju deblowym. Łącznie w drodze do zwycięstwa Polscy juniorzy odnieśli cztery zwycięstwa. W pokonanym polu zostawili zespoły Serbii, Węgier, Słowacji zaś w finale drużynę Rosji. To właśnie z zespołem ze wschodu nasi zawodnicy rozegrali najbardziej wyrównany pojedynek zwyciężając 3:1 w całym meczu. Jednak aż trzy z czterech gier kończyły się wynikiem 3:2 w setach. Adept Akademii Bogorii wygrał bardzo ważną grę przy wyniku 1:1. Miłosz pokonał właśnie 3:2 w setach Maksima Kaburkina. W meczu z Rosją do zwycięstwa Biało-Czerwonych poprowadził Samuel Kulczycki, który wygrał obie swoje gry singlowe. Łącznie w czterech meczach drużynowych młody Redzimski zagrał dwa pojedynki singlowe i oba je wygrał. A Miłosz to jeszcze pierwszoroczny kadet i w gronie juniorów będzie występować przez następne cztery lata. Dwa złote medale w czeskim Hodoninie to pierwsze medale w międzynarodowych turniejach juniorskich. Za udany turniej Miłoszowi oraz polskim juniorów należą się duże słowa uznania oraz ogromne gratulacje.