Puchar Ettu był na wyciągnięcie ręki

You are currently viewing Puchar Ettu był na wyciągnięcie ręki


Największym sukcesem naszej drużyny na arenie międzynarodowej wydaje się być finał Pucharu ETTU w 2013 roku. Po przebrnięciu ćwierćfinału i półfinału w decydującym dwumeczu za mocny dla ekipy Tomasza Redzimskiego okazał się UMMC Jekaterynburg.

W sezonie 2012/2013 barwy naszego klubu bronili Daniel Górak, Robert Floras, Paweł Fertikowski oraz obcokrajowcy Jiang Tianyin oraz He Zhiwen. Szczególnie zawodnik z Honkongu był ważnym ogniwem w europejskich pucharach i zdobywał wiele ważnych punktów dla Bogorii. W tamtym sezonie Bogoria odpadła w fazie grupowej Ligi Mistrzów, jednak zajęcie trzeciego miejsca pozwoliło jej występować w Pucharze ETTU od fazy ćwierćfinałowej.

Już wcześniej, bo w 2010 roku udało się wywalczyć naszej drużynie brązowe medale w tych rozgrywkach. Dzięki zwycięstwu w półfinale nad Istres w 2013 roku zameldowaliśmy się w grze o tytuł. Świetną formę prezentował wówczas również Daniel Górak. W meczach z Istres Daniel dwukrotnie wywalczył komplet punktów będąc bohaterem naszej drużyny. Oba spotkania zakończyły się wygranymi Bogorii w stosunku 3:2 na wyjeździe i 3:1 u siebie.

Niestety w finałowym pojedynku z UMMC wystąpić nie mógł Jiang Tianyin ze względu na występ w Pucharze Azji oraz chorobę przed drugim spotkaniu. Mimo braku Azjatów nasza drużyna postawiła potentatowi z Jekaterynburga trudne warunki. Pierwsza rywalizacja w Grodzisku Mazowieckim to trzy i pół godziny emocji, mnóstwo efektownych wymian i dwa wygrane pojedynki singlowe aktualnych wówczas mistrzów Polski. Mecz znakomicie otworzył Daniel Górak, pokonując mistrza Rosji z 2012 roku Grigorija Własowa bez straty seta. Robert Floras w starciu z jednym z najlepszych obrońców świata Hou Yingchao (kilka lat temu klasyfikowanym na 10. miejscu na świecie) był skazany na porażkę, ale o wielką niespodziankę postarał się Paweł Fertikowski. 23-latek nie przestraszył się aktualnego wówczas wicemistrza Europy, naturalizowanego w Chorwacji Chińczyka Tana Ruiwu i pokonał go 3:2.

Szczególnie szkoda było czwartego pojedynku Daniela z Hou Yingchao. Przy prowadzeniu 2:1 dla Bogorii Górak wygrał dwa sety w stosunku 11:2 i 11:4. Wszystko mi wychodziło, byłem w transie. Trzecią partię przegrałem na przewagi, ale kluczowy był czwarty set. Prowadziłem 9:6, ale Hou zagrał fenomenalnie, a mnie ręka nie chodziła już tak, jak na początku – opowiadał po meczu nasz były zawodnik. Szansę na wygranie dla Bogorii meczu miał jeszcze Floras, ale uległ wyraźnie Własowowi 0:3 w setach.

W rewanżowym meczu finału Pucharu ETTU nasi zawodnicy ulegli Rosjanom 1:3. W tym spotkaniu jedyny punkt dla Bogorii wywalczył Robert Floras, który pokonał Aleksandra Szibajewa 3:1 w setach. Bohaterem meczu ponownie był niestety Chińczyk Hou Yingchao, kiedyś numer dziesięć w rankingu światowym. Najpierw nie dał żadnych szans Pawłowi Fertikowskiemu, a później w równie dobrym stylu wygrał z Danielem Górakiem. Trzeci punkt dla UMMC uzyskał Grigorij Własow, który wynikiem 3:2 zrewanżował się Górakowi za porażkę w pierwszym meczu.

Wyniki finałowego starcia Pucharu ETTU

Dartom Bogoria Grodzisk Maz. – UMMC Jekatierinburg 2:3

 Daniel Górak – Grigorij Własow 3:0 (12:10, 11:4, 13:11)

 Robert Floras – Hou Yingchao 0:3 (4:11, 8:11, 3:11)

Paweł Fertikowski – Tan Ruiwu 3:2 (11:9, 5:11, 7:11, 11:5, 11:8)

Górak – Hou 2:3 (11:2, 11:4, 11:13, 9:11, 1:11)

Floras – Własow 1:3 (11:13, 11:13, 11:9, 1:11).

UMMC Jekaterynburg – Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 3:1

Hou Yingchao – Paweł Fertikowski 3:0 (11:2, 11:3, 11:7)

Grigorij Własow – Daniel Górak 3:2 (11:6, 11:6, 8:11, 6:11, 11:6)

Aleksander Szibajew – Robert Floras 1:3 (11:7, 6:11, 9:11, 9:11)

Hou Yingchao – Daniel Górak 3:0 (11:5, 11:5, 12:10).