Minęły już emocje po debiutanckim sezonie kobiecej drużyny w I lidze. W nim nasze dziewczyny do końca biły się o awans do ekstraklasy ulegając w barażu Uczelni Państwowej Zamość. Czas na krótkie podsumowanie występów dziewczyn w pierwszym sezonie rozgrywek na szczeblu centralnym.
Bardzo silną stroną naszej drużyny był wyrównany skład. Było to widać nawet w meczu z silnym zespołem z Zamościa, gdzie prawie wszystkie punkty dla tej ekipy zdobyły Klaudia Kusińska i Anna Brzyska. Podopieczne trenera Zbyszka Grześlaka punktowały dużo bardziej regularnie zarówno w barażu, jak i całym sezonie zasadniczym I ligi.
W II rundach zasadniczych tenisistki Bogorii wygrały 13 spotkań, 2 zremisowały i doznały 3 porażek. Co ciekawe z żadną z drużyn dziewczyny nie przegrały dwóch spotkań. Z ekipą z Międzyzdrojów nasze zawodniczki w I rundzie uległy u siebie 2:8. W rewanżu udało się wziąć rewanż i wygrać 6:4. Widać było, że z każdym miesiącem poprawiają one swoją grę i coraz lepiej i pewniej czują się w rozgrywkach I ligi.
Co ciekawe najlepiej indywidualnie wypadła najmłodsza z podstawowego składu Zosia Śliwka. Grająca na drugim stole Zosia zwyciężyła 21 z 28 pojedynków singlowych. Jej dobra gra przełożyła się na 75% skuteczności wygranych gier. Bardzo zbliżony bilans na bardziej wymagającym pierwszym stole miała kapitan drużyny Ola Falarz. Najbardziej doświadczona w zespole Ola miała 74% skuteczności (bilans gier 26-9).
Pozytywny bilans spotkań miały również nasze Młodzieżówki Martyna Lis i Katarzyna Trochimiuk. Grająca na pierwszym stole Martyna zwyciężyła 21 z 35 gier, zaś Kasia na drugim stole pokonała 24 przeciwniczki w 35 spotkaniach singlowych. Dziewczyny w tym sezonie wywalczyły brązowy medal Mistrzostw Polski w drużynie we wspomnianej kategorii Młodzieżówek. W tym sezonie w I lidze zadebiutowała również Milena Mirecka, która sezon zakończyła na remis z bilansem 4 wygranych i 4 przegranych pojedynków. Starsza o rok Tosia Zembowicz w singlu wygrała 1 z 3 gier, za to dużo częściej grała w deblu z Zosią Śliwką. Dziewczyny pokazały się ze świetnej strony w deblu zwyciężając 7 z 10 spotkań.