Młody tenisista Bogorii turniej w Belgradzie zakończy z dwoma medalami. Po srebrze w turnieju drużynowym, wychowanek Bogorii dotarł wraz z Wiktorią Wróbel do finału gry mieszanej. W drodze do finał polska para wygrała sześć spotkań.
Redzimski wraz z Wiktorią duet stworzyli drugi rok z rzędu. W poprzednim sezonie wywalczyli wspólnie tytuł Mistrzów Europy Kadetów. Dobre zgranie i relacje po raz kolejny pozwoliły im zagrać świetny turniej. Swoje zmagania rozpoczęli od 1/64 finału i spisali się najlepiej ze wszystkich polskich duetów w turnieju par mieszanych. Dotarli do finału, gdzie za rywali mieli rumuńsko-niemiecką parą Iulian Chirita/Anett Kaufmann. Mecz poza pierwszym setem miał bardzo wyrównany przebieg. Górą jednak okazali się rywale Miłosza i Wiktorii w stosunku 3:1 w setach. Warto dodać, że zarówno Wiktoria, jak i Miłosz są pierwszy rok juniorami i jeszcze przez trzy sezony będą mogli brać udział w imprezie tej rangi.
Miłosz pokazał się z dobrej strony również w innych konkurencjach. W turnieju singla dotarł do 1/8 finału, gdzie minimalnie 3:4 w setach uległ innemu Rumunowi Dariusowi Movileanu. Warto dodać, że srebrny medal w singlu juniorów wywalczył reprezentacyjny kolega Miłosza Maciej Kubik. Jeszcze bliżej podium tenisista Bogorii był w deblu, gdzie tworzył duet ze wspomnianym Chiritą. Obaj dotarli do ćwierćfinału, a w meczu o medal zatrzymała ich belgijska para Louis Laffineur/Adrien Rassefonsse.
Ćwierćfinał w grze podwójnej kadetek osiągnęła inna zawodniczka Bogorii Zosia Śliwka. Zosia podobnie jak Miłosz w turnieju drużynowym stanęła na drugim stopniu podium. W deblu grała wraz z zawodniczką UKS Dojlidy Białystok Karoliną Hołdą. Dziewczyny świetnie radziły sobie aż do ćwierćfinału. Tam musiały uznać wyższość swojej koleżanki z kadry Natalii Bogdanowicz. W singlu Zosia dotarła do 3. rundy, czyli 1/16 finału. Dalej Zosia zawędrowała w mikście z Rafałem Formelą. Po wygraniu trzech gier zameldowali się w 1/8 finału, tam jednak lepsza okazała się para z Francji. W turnieju miksta kadetów Mistrzami Europy zostali Polacy Natalia Bogdanowicz/Artur Gromek.