Aż dwa spotkanie w niedzielne popołudnie w hali przy ulicy Westfala rozegrają zespoły Bogorii. Najpierw o 11.30 nasze panie zmierzą się z AZS Bebbeto Częstochową. Następnie o godzinie 15 nasi panowie podejmą Global Orlicz Suchedniów w hicie LOTTO Superligi.
Wstęp na oba mecze jest bezpłatny. Tenisistki Bogorii zawalczą o punkty do tabeli rozgrywek Ekstraklasy Kobiet. Wczoraj dziewczyny uległy 0:3 SKTS-owi Sochaczew. Wszystkie trzy pojedynki singlowe miały wyrównany przebieg, jednak to przeciwniczki trzykrotnie zwyciężały 3:1 w setach. Jutro kolejny trudny mecz przed nimi. Ekipa z Częstochowy to również jedna z najlepszych ekip ostatnich lat w żeńskim tenisie stołowym. Liderkami drużyny spod Jasnej Góry są dwie Ukrainki Tatiana Bilenko oraz Anastazja Dymytrenko. Z pewnością dziewczyny zrobią wszystko co w ich mocy by faworytkom urwać punkty. Aktualnie podopieczne trenera Zbyszka Grześlaka mają ich 7 i zajmują 8. pozycję w ligowej tabeli. Nasz niedzielny rywal zajmuje 5. miejsce z dorobkiem 13 punktów.
Jeszcze więcej emocji może dostarczyć mecz zespołu prowadzonego przez Tomasza Redzimskiego. Mecz z Suchedniowem to ostatni w pierwszej rundzie zasadniczej LOTTO Superligi. Na chwilę obecną sytuacja w niej jest bardzo interesująca. Bogoria zajmuje w niej drugie miejsce i ma jeden punkt więcej niż Global Orlicz. Zwycięzca niedzielnej rywalizacji prawdopodobnie zakończy pierwszą rundę tuż za plecami Dekorglassu Działdowo. Prawdopodobnie, gdyż na czwartym miejscu jest LOTTO Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz, która ma trzy punkty straty do Bogorii, ale jeden mecz rozegrany mniej.
Na pewno naszej drużynie będzie też zależeć na przerwaniu passy trzech porażek z rzędu. Co prawda wszystkie te mecze przegrała 2:3 i mogła dopisać punkt do ligowej tabeli, jednak nasi tenisiści chcieliby wygrać niedzielny mecz. Niewątpliwie kontuzja Marka Badowskiego i Panagiotisa Gionisa utrudnia to zadanie. Jednak Miłosz jest w świetnej formie, a Jacek z Michałem są coraz bliżej wygrania swoich gier w rozgrywkach LOTTO Superligi. Bardzo ciekawie zapowiada się jutro starcie lidera Orlicza Roberta Florasa z Miłoszem. Robert przez wiele lat grał w Bogorii i pomógł drużynie w wywalczeniu dwóch tytułów Mistrza Polski. Oprócz niego prawdopodobnie do Grodziska Mazowieckiego przyjadą Asuka Machi, Daniel Bąk oraz Piotr Cyrnek. Wszystkich fanów plastikowej piłeczki zapraszamy na oba spotkania.