Cenne trzy punkty do tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej może dopisać nasza kobieca drużyna. W piątkowy wieczór tenisistki Bogorii pokonały 3:1 AZS ANS Łomża. Dzięki wygranej dziewczyny wyprzedził zespół z Łomży w tabeli i awansowały na 7. miejsce.
Dokładnie taki sam wynik mieliśmy w I rundzie sezonu zasadniczego między tymi zespołami. Co więcej oba te spotkania miały bardzo podobny przebieg. Ponownie bohaterką rywalizacji była Martyna Lis, która wywalczyła komplet dwóch punktów. W swoich pojedynkach singlowych wykazał się dużą odpornością psychiczną, gdyż w grach z Magdaleną Sikorską i Anną Brzyską o zwycięstwie w setach często decydowały końcówki. W grze otwarcia nasza wychowanka pokonała wspomnianą Sikorską 3:1 w setach. Z pewnością kibice z tej gry zapamiętają wygraną piłkę meczową, kiedy to Martyna odegrała trudną piłkę po siatce. W następnym singlu Ola Michalak mimo swoich kilku szans, uległa aktualnej Mistrzyni Europy Juniorek w drużynie Annie Brzyskiej.
Przy wyniku 1:1 nasza kapitan Aleksandra Falarz nie dała najmniejszych szans Annie Żerańskiej wygrywając 3:0 w setach i wyprowadzając ponownie Bogorię na prowadzenie w cały meczu. W tym momencie do stołu podeszły Lis oraz Brzyska. Dwie pierwsze partie to zdecydowana przewaga Martyny, która prowadziła 2:0. Dwie kolejne to zwycięstwa Brzyskiej. O losach meczu miał zatem zadecydować piąty set. W nim sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz prowadziła zawodniczka Bogorii, raz AZS-u. Ostatecznie o dwie piłeczki lepsza okazała się Martyna, która wygrała całe spotkanie 3:2 i przesądziła o wygraniu całej drużyny.
Następny mecz naszej kobiecej drużyny już w lutym. 3 lutego w Nadarzynie Bogoria zagra z miejscowym Muks-em Start. Ekstraklasa Kobiet do Grodziska Mazowieckiego wróci 5 lutego, kiedy podopieczne trenera Zbyszka Grześlaka podejmą przy Westfala Maximus Broker Toruń.