Dartom Bogoria pokonała w piątkowy wieczór HB Ostrov 3:0 w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dzięki tej wygranej zespół prowadzony przez trenera Tomasza Redzimskiego zapewnił sobie przynajmniej drugi miejsce w grupie C.
Zwycięstwo oznacza również, że grodziscy tenisiści stołowi są cały czas w walce o awans do final four Champions League. Decydujący mecz o pierwszym miejscu w grupie zagrają 17 grudnia z TTC Neu Ulm. Druga drużyna z grupy zagra z kolei w ćwierćfinale Pucharu Europy. Mimo wygranej 3:0 mecz nie był łatwy dla naszych gladiatorów. W pierwszym singlu Jin Takuya przegrywał 1:0, a następnie 2:1 w setach z Tomasem Treglerem. Japończyk wspiął się jednak na wyżyny swoich umiejętności i najpierw wygrał czwartą partię, a następnie zdeklasował swojego rywala w piątym skróconym secie w stosunku 6:0. Tym samym Jin zrewanżował się Treglerowi za porażkę w pierwszym meczu w Grodzisku Mazowieckim
Wyrównany był również singiel naszego Panagiotisa Gionia z David Reitspiesem. Wszystkie cztery sety były dosyć wyrównane. Końcówki lepiej rozgrywał jednak Panos, który zwyciężył 3:1 w setach. Kropkę nad i postawił Marek Badowski, który 3:0 w setach pokonał byłego zawodnika Bogorii Pavla Sirucka. Bardzo cieszy coraz wyższa forma naszego kapitana, który pierwszy raz w tym sezonie zagrał w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Tym samym Bogoria drugi raz pokonała HB Ostrov. W Grodzisku Mazowieckim nasi gladiatorzy byli górą 3:1. Teraz pełna koncentracja na meczu 17 grudnia w Ulm. W pierwszej konfrontacji pomiędzy tymi drużynami zwycięstwo odnieśli Niemcy 3:2.
HB Ostrov z.s. – KS DARTOM BOGORIA Grodzisk Mazowiecki 0-3
Tomas TREGLER – Takuya JIN 2-3 (11-7, 4-11, 11-8, 9-11, 0-6)
David REITSPIES – Panagiotis GIONIS 1-3 (6-11, 14-16, 11-7, 7-11)
Pavel SIRUCEK – Marek BADOWSKI 0-3 (4-11, 8-11, 9-11)