Niezwykle emocjonujące starcie rozegrali ze sobą w 15. kolejce LOTTO Superligi zawodnicy Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki i SBR Dojlidy Białystok. Po trzech godzinach walki goście zwyciężyli 3:2.
Pomimo porażki zawodnicy prowadzeni we wczorajszym meczu przez trenera Pawła Fertikowskiego zachowali fotel lidera LOTTO Superligi. Trzeba przyznać, że była szansa na zwycięstwo Bogorii nawet za trzy punkty. Zdecydowanie najbardziej szkoda gry otwarcia Marka Badowskiego z Asuką Machim. Grodziski kapitan prowadził najpierw 1:0 w setach, później 2:1. Rywal z Japonii zawsze doprowadzał jednak do remisu. W decydującym skróconym secie Marek prowadził już 5:3 i miał trzy piłki na skończenie przeciwnika. Zawodnik Dojlidy miał ciut więcej szczęścia w końcówce i wygrał złotą piłkę na 6:5, jak i cały mecz 3:2 w setach.
Następnie Michał Gawlas postawił trudne warunki Wang Zeng Yi. W meczu piórkowców to jednak bardziej doświadczony Wandżi był górą 3:1 w setach. Przy stanie 2:0 dla gości sygnał do odrabiania strat dał Panagiotis Gionis. Najskuteczniejszy zawodnik LOTTO Superligi tego sezonu nie dał szans Damianowi Węderlichowi wygrywając 3:0 w setach. Do remisu doprowadził Badowski, który równie przekonywująco pokonał Wandżiego. O losach zwycięstwa zadecydował jednak debel. Panos z Michałem mieli trudne zadanie z Asuką Machim i Damianem Węderlichem. Na co dzień w przeciwieństwie do gości nie mają okazji trenować gry podwójnej. Bardziej doświadczeni rywale wygrali ostatni pojedynek 3:1 w setach i z Grodziska Mazowieckiego wyjechali z dwoma punktami do ligowej tabeli.
A już jutro kolejne interesujące starcie naszych gladiatorów w LOTTO Superlidze. Zmierzą się oni w prestiżowym meczu z Dekorglassem Działdowo. Początek wtorkowej rywalizacji o godzinie 17.
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – SBR Dojlidy Białystok 2:3
Marek Badowski – Asuka Machi 2:3 (11:5, 7:11, 11:9, 4:11, 5:6)
Michał Gawlas – Wang Zeng Yi 1:3 (9:11, 6:11, 11:9, 4:11)
Panagiotis Gionis – Damian Węderlich 3:0 (11:7, 11:5, 11:7)
Marek Badowski – Wang Zeng Yi 3:0 (11:5, 13:11, 11:6)
Panagiotis Gionis/Michał Gawlas – Damian Węderlich/Asuka Machi 1:3 (8:11, 8:11, 11:2, 5:11)