Świetnie swoją przygodę z Igrzyskami Olimpijskimi rozpoczął 17-letni zawodnik Bogorii. Miłosz w 1. rundzie turnieju singlowej pokonał 4:0 w setach Egipcjanina Mohameda El-Beiali.
Rywal Redzimskiego rozstawiony był w Paryżu z numerem 29, a w światowym rankingu WTT plasuje się na 47. miejscu, Miłosz zaś 74. Mimo różnicy w rankingu to nasz zawodnik od początku dyktował warunki przy stole. Miał dużą przewagę w grze przy siatce, często świetnie flipował ze strony backhandowej i forhandowej. Najwięcej emocji kibicom dostarczył trzeci set, który rozgrywał się na przewagi. Przy stanie 15:14 dla Miłosza o przerwę poprosił trener Tomek. Po czasie tenisista Bogorii skutecznie zaatakował i wyszedł na prowadzenie 3:0 w setach. Czwartego zwyciężył z kolei 11:8 i postawił kropkę nad i.
Kolejnym rywalem wychowanka grodziskiego klubu w 1/16 finału będzie zwycięzca z pary Marcos Freitas/Andreas Lind. Co ciekawe obaj tenisiści w przeciwieństwie od El-Beialiego to zawodnicy leworęczni. A jeszcze dziś swój pojedynek 1. rundy zagra inny zawodnik Bogorii Panagiotis Gionis. Rywalem Greka będzie Kanadyjczyk Edward Ly. Spotkanie to zaplanowane zostało na godzinę 21.