W niedzielę w Zagrzebiu rozpoczną się Drużynowe Mistrzostwa Europy. Wśród najlepszych 24 zespołów Starego Kontynentu znaleźli się Polacy oraz Polki. W drużynie męskiej prowadzonej przez trenera Tomasza Redzimskiego zagrają zawodnicy Dartom Bogorii Marek Badowski i Miłosz Redzimski.
Rywalami grupowymi Biało-Czerwonych będą Belgowie oraz Finowie. Oznacza to, że losowanie dla mężczyzn okazało się dosyć łaskawe. W starciu z Finami powołani Miłosz, Marek oraz Maciej Kubik i Samuel Kulczycki powinni być faworytami. Z kolei w starciu z reprezentacją Belgii szansę zespołów można ocenić pół na pół. Awans do dalszych gier wywalczą dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Oznaczać będzie to również zapewnienie sobie miejsca w Mistrzostwach Świata, które za rok odbędą się w Londynie. Ważne będzie pierwsze miejsce w grupie, gdyż wtedy w 1/8 finału trafia się na ekipę z drugiej lokaty. Bardzo silnych rywali można spodziewać się na etapie ćwierćfinałów, czyli walki o medal.
W składzie zespołu Belgii są dwa zawodnicy leworęczni Cedric Nyutick oraz Matin Allegro. Aby lepiej przygotować się na tych zawodników trener Tomasz Redzimski zdecydował wziąć na imprezę mistrzowską leworęcznego Rafała Formelę. Wśród drużyny Finlandii jest bardzo dobrze znany ze startów w LOTTO Superlidze Benedk Olah. Z tym rywalem w ostatniej kolejce Superligi mierzył się Marek Badowski i wygrał ten pojedynek 3:1 w setach. Swój pierwszy mecz męska reprezentacja Polski rozegra w poniedziałek 13 października o godzinie 10 przeciwko Belgii. Dzień później Miłosz i Marek również o godzinie 10 zagrają z Finlandią. Po raz ostatni z Drużynowych Mistrzostw Europy Polacy wrócili z medalem w 2007 roku. Wówczas turniej rozgrywany był w Belgradzie, a w składzie drużyny był m.in. Daniel Górak, który w barwach Bogorii spędził 8 lat. Aktualnie reprezentacja Polski do turnieju przygotowuje się w trakcie zgrupowaniu w grodziskiej sali tenisowej mieszczącej się przy ulicy Sportowej 29.
