Zwycięstwem 3:1 Bogorii zakończyło się wczorajsze starcie przeciwko Morlinom Ostróda. Każdy z naszych tenisistów zdobył na Warmii dla naszej drużyny jeden punkt.
Spotkanie dla naszej drużyny bardzo dobrze otworzył Han Chuanxi. Chińczyk w pierwszej grze singlowej miał trudnego rywala Wang Eugena. Naturalizowany Kanadyjczyk reprezentujący Morliny bardzo dobrze otworzył spotkanie prowadząc po dwóch setach 2:0. Wówczas przebudził się Chuanxi, który wygrywając trzy następne partie dał pierwsze prowadzenie Bogorii. W kolejnej grze Pavel Sirucek za przeciwnika miał swojego rodaka Dimitrija Prokopcova. Będący ostatnio w bardzo dobrej formie Sirucek nie dał rady pokonać swojego kolegi z reprezentacji przegrywając 0:3 w setach. Po dwóch grach singlowych w całym meczu mieliśmy wynik 1:1.
W trzecim pojedynku singlowym miało dojść do starcia Bartosza Sucha i Daniela Góraka. Niestety Such ze względów zdrowotnych nie przystąpił do tego spotkania i poddał swój mecz walkowerem. W czwartej grze niedzielnego wieczoru przy stanie 2:1 dla Bogorii doszło do pojedynku Wanga Eugene z Pavlem Siruckiem. Wang podobnie jak w pierwszej grze z Chuanxim jako pierwszy wyszedł na prowadzenie. Tego wieczoru podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego byli bardzo mocni psychicznie. Od stanu 0:1 w setach Pavel wygrał dwie kolejne partie, zwyciężając 2:1 w setach. Wygrana Czecha przypieczętowała wiktorię Bogorii w całym meczu 3:1. Dzięki temu drużyna Tomasza Redzimskiego mogła dopisać sobie kolejne trzy punkty w tabeli Lotto Superligi. Po 7. kolejkach nasz zespół plasuje się na piątym miejscu w tabeli, ze stratą tylko jednego punkty do drugiej drużyny w tabeli. A już jutro będzie kolejna okazja do poprawienia swojej pozycji. We wtorek o godzinie 18 w kolejnym spotkaniu wyjazdowym Bogoria zmierzy się z zespołem Dojlid Białystok. Miejmy nadzieję, że i tym razem nasz zespół wróci z Białegostoku z trzema punktami.