9 kwietnia o godzinie 18 Bogoria spotka się na wyjeździe z liderującym w tabeli Lotto Superligi Kolpingiem Frac Jarosław. Nasz zespół zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli.
Zarówno Bogoria jak i zespół z Podkarpacia mają obecnie 35 punktów. Jednak ekipa kierowana przez Kamila Dziukiewicza ma jeden mecz rozegrany mniej niż nasza drużyna. Poniedziałkowe starcie zadecyduje kto po 17. kolejce gier będzie liderem Lotto Superligi, a także będzie bliżej zajęcia pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej. Do końca sezonu zasadniczego pozostało jedynie sześć spotkań. Bogoria do Jarosławia uda się w stałym składzie: Pavel Sirucek, Han Chuanxi oraz Daniel Górak. Z pewnością podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego będą chcieli zatrzeć złe wrażenie po ostatniej dosyć niespodziewanej porażce we własnej hali z Morlinami Ostróda.
W pierwszym spotkaniu między tymi drużynami w Grodzisku Mazowieckim zespół Kolpinga zwyciężył 3:2. Wówczas bardzo dobre spotkanie rozegrał Pavel Sirucek, który pokonał Paula Drinkhalla oraz Tomislava Pucara, jednych z najlepszych tenisistów stołowych w Europie. Prawdopodobnie również i ta dwójka wystąpi w poniedziałkowy wieczór. Będą oni wspierani przez wychowanka Bogorii Patryka Zatówkę. Niewykluczone, że ta trójka będzie wspierana przez niepokonanego jeszcze w tym sezonie chińskiego defensora Ho Yingchao. Wspominany Yo w tym sezonie odniósł 12 zwycięstw singlowych w 12 pojedynkach i jest wiceliderem rankingu indywidualnego Lotto Superligi. Najwyżej spośród tenisistów Bogorii w tym rankingu znajduje się Pavel Sirucek , który jest piąty z bilansem 17-7. Pozostali zawodnicy Tomasza Redzimskiego również mają dodatni bilans gier singlowych. Liczymy, że w poniedziałek nasi poprawią jeszcze swój bilans indywidualny i dzięki zwycięstwu nad drużyną z Jarosławia awansują po raz pierwszy w tym sezonie na fotel lider Lotto Superligi.