Zwycięstwem gości z Saarbrucken 3:2 zakończyło się starcie Dartomu Bogorii w II kolejce spotkań grupy C Ligi Mistrzów. Mimo porażki nasi zawodnicy stworzyli piękny spektakl w hali sportowej przy ulicy Westfala 3a.
Całe spotkanie trwało ponad trzy godziny i zakończyło się o godzinie 21.37. Kibice jednak do ostatniego spotkania Marka Badowskiego z Shang Kunem byli z naszą drużyną i wspierali gorącym dopingiem. Dartom Bogoria była bardzo blisko pokonania utytułowanego rywala, który jest aktualnym Wicemistrzem Bundesligi. Po trzech spotkaniach singlowych podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego prowadzili 2:1. Kapitalne spotkanie w meczu otwierającym rywalizację zagrał Panagiotis Gionis. Panos w meczu z Shang Kunem popisywał się raz po raz świetnymi i efektownymi akcjami. Chińczyk z kolei miał duży problem ze zmiennością zagrńć Greka i uległ mu już drugi raz w przeciągu paru miesięcy 1:3 w setach.
Najbardziej wyrównany był pojedynek numer dwa Marka Badowskiego z liderem FC Saarbrucken Patrickiem Franziską. Trzy z czterech pierwszych setów kończyły się grą na przewagi. Po tych czterech partiach mieliśmy w Grodzisku Mazowieckim wynik 2:2 i o wszystkim miał zadecydować piąty set. W nim od początku dużą przewagę osiągnął Niemiec i wygrywając tą partię 11:2 wyrównał stan rywalizacji w całym meczu. Bardzo zadowolony ze swojej wczorajszej gry może być Pavel Sirucek, który pokonał 3:0 w setach bardzo utalentowanego Cristiana Pleteę. Tak widowiskowego starcia jak tego Czecha z Rumunem dawno nie widziała publiczność przy Westfala. Dużo akcji rozgrywanych było w półdystansie, co bardzo podobało się kibicom.
Przy prowadzeniu 2:1 prawie wszyscy grodziscy kibice wierzyli, że uda się sprawić miłą niespodziankę i pokonać niemiecki zespół. Niestety czwarty i piąty pojedynek kończyły się łatwym zwycięstwem gości. Patrick Franziska udowodnił, że bardzo dobrze radzi sobie w grze na defensywę i nie dał Panosowi większych szans, zwyciężając 3:0 w setach. Również Markowi Badowskiemu ciężko było przeciwstawić się szybkiej grze Shang Kuna i Chińczyk także zwyciężył 3:0 w setach przypieczętowując zwycięstwo FC Saarbrucken. Mimo porażki możemy być bardzo dumni z naszych zawodników, którzy walczyli o każdą piłkę i zagrali wiele świetnych akcji. Podziękowania należą się także naszym kibicom, którzy stworzyli wczoraj w hali niesamowitą atmosferą. Kolejny mecz nasza drużyna zagra w LOTTO Superlidze 27 października, a przeciwnikiem będzie UKS Dojlidy Białystok.
KS Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – 1. FC Saarbrücken TT 2:3
Panagiotis GIONIS – SHANG Kun 3:1 (11:5, 11:5, 9:11, 11:7)
Marek BADOWSKI – Patrick FRANZISKA 2:3 (8:11, 12:10, 11:13, 12:10, 2:11)
Pavel SIRUCEK – Cristian PLETEA 3:0 (11:7, 15:13, 11:6)
Panagiotis GIONIS – Patrick FRANZISKA 0:3 (9:11, 3:11, 4:11)
Marek BADOWSKI – SHANG Kun 0:3 (9:11, 5:11, 5:11)