Już drugi raz w tym sezonie Bogoria wygrała z mistrzem Polski Olimpią-Unią Grudziądz. Tym razem nasi gracze zwyciężyli za trzy punkty 3:1!
“Fajnie, że daliśmy radę wygrać za trzy punkty, bo wszyscy byliśmy mocno zmęczeni trzydniowymi mistrzostwami Polski. Mimo to potrafiliśmy się zmobilizować i zrobiliśmy swoje zadanie. Cieszę się, że potrafiłem przezwyciężyć dobrze grającego Patryka Zatówkę. Przed nami mistrzostwa świata w Japonii, z których chciałbym przywieźć kolejne, ciekawe doświadczenia” – podsumował spotkanie Paweł Fertikowski.
O ile triumf w pierwszej rundzie to głównie zasługa Roberta Florasa (“komplet” w tamtym spotkaniu), o tyle teraz podopieczni Tomasza Redzimskiego solidarnie podzielili się punktami. Ostatecznie kropkę nad “i” postawił jednak najmłodszy w grodziskim składzie.
Robert Floras na początek przegrał z Patrykiem Chojnowskim 1:3, ale na koniec w takim samym stosunku uporał się z Tomislavem Kolarkiem. Także 3:1 swoją partię na “trójce” wygrał Paweł Fertikowski. Jego rywalem był zaledwie 17-letni Patryk Zatówka, który pierwsze pingpongowe kroki stawiał w Bogorii. Zarówno “Florek”, jak i “Fertik” mają na swoim koncie już 11 indywidualnych ligowych wygranych.
O cztery więcej ma Daniel Górak. “Świeżo upieczony” obrońca tytułu indywidualnego mistrza Polski rozprawił się w pięciu setach z Kolarkiem. “Góra” przegrywał już 0:2 w setach, a także 1:2 i 9-10. Floras i Górak sprawili, że chorwacki gracz Olimpii-Unii w tym sezonie w czterech pojedynkach z zawodnikami Bogorii nie zdobył ani jednego punktu.
Trzy punkty zdobyte z mistrzem kraju pozwoliły odzyskać Bogorii fotel lidera Wschodzący Białystok Superligi. W środę swój mecz 17. kolejki w Ostródzie rozegra dotychczasowy lider Kolping Frac Jarosław. Na razie obie ekipy mają po 37 punktów i to ich konfrontacja w 18. kolejce prawdopodbnie przesądzi o triumfie w rundzie zasadniczej.
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Olimpia-Unia Grudziądz 3:1
Robert Floras – Patryk Chojnowski 1:3 (6-11, 13-15, 11-8, 11-13)
Daniel Górak – Tomislav Kolarek 3:2 (9-11, 7-11, 11-7, 14-12, 11-8)
Paweł Fertikowski – Patryk Zatówka 3:1 (11-13, 11-9, 11-2, 11-8)
Robert Floras – Tomislav Kolarek 3:1 (11-8, 11-9, 12-14, 13-11)