Nasza drużyna w pierwszym meczu półfinału play-off pokonała w Bytomiu Carbo-Koks TTS Polonię 3:0 i jest o krok od ósmego w historii finału DMP.
Kluczowe dla przebiegu spotkania było zwycięstwo Oh Sang Euna z Tomasem Konecnym 3:2 oraz wygrany drugi set Daniela Góraka z Jakubem Kosowskim. Ostatecznie mistrz kraju triumfował z Kosowskim 3:1, rewanżując mu się za porażkę z rundy zasadniczej.
Kropkę nad “i” postawił Robert Floras, który w końcówce trzeciego seta postanowił przedłużyć kibicom emocje i wygrać z Radkiem Mrkvicką nie przy pierwszej, a dopiero przy ósmej piłce meczowej 3:0. “Cieszymy się z wygranej, ale nie popadamy w wielką euforię. Wygraliśmy w Bytomiu dość szybko i mozemy spokojnie wracać do domu. W rewanżu musimy zagrać jeszcze lepiej. Rok temu w drugim meczu półfinału dostaliśmy lekcję od drużyny z Jarosławia” – przyznał Robert Floras.
Nasza drużyna jest w komfortowej sytuacji przed sobotnim rewanżem w Grodzisku Mazowieckim, który rozpocznie się o godz. 17.00. Zwycięstwo z Polonią oznaczać będzie ósmy z rzędu i w historii finał drużynowych mistrzostw Polski.
Carbo-Koks TTS Polonia Bytom – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3
Tomas Konecny – Oh Sang Eun 2:3 (11-6, 8-11, 11-6, 8-11, 5-11)
Jakub Kosowski – Daniel Górak 1:3 (11-8, 9-11, 7-11, 8-11)
Radek Mrkvicka – Robert Floras 0:3 (5-11, 9-11, 14-16)