W kluczowym dla losów tabeli I ligi spotkaniu z MRKS-em Gdańsk zawodniczki Bogorii przegrały minimalnie 4:6. Porażka z ekipą z Pomorza spowodowała, że nasze tenisistki spadły w tabeli na trzecie miejsce. Zmniejszyły się również ich szanse na awans do baraży o ekstraklasę.
Przed rozpoczęciem sobotniej rywalizacji było wiadome, że w przypadku zwycięstwa, podopieczne trenera Zbyszka Grześlaka bardzo przybliżą się do zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc na koniec sezonu zasadniczego. Przez całą rywalizację mecz miał bardzo zacięty przebieg. Dziewczyny dobrze weszły w mecz od prowadzenia 2:1. Przy tym wyniku bardzo ważną grę grała Martyna Lis. Mistrzyni Polski Juniorek mierzyła się z Agnieszką Brzeską. Początek meczu był pod dyktando naszej zawodniczki, która prowadziła 2:0 w setach. Niestety kolejne dwie partie padły łupem tenisistki MRKS-u. W piątym najbardziej zaciętym Martyna miała piłki meczowe, jednak to Brzeska zwyciężyła tego seta 13:11 i odeszła od stołu jako zwyciężczyni.
Gry deblowe również na swoją korzyść zapisały zawodniczki z Gdański, dzięki czemu do deblach mieliśmy wynik 2:4. Sytuacja podopiecznych trenera Zbyszka Grześlaka nie była najlepsza. Po porażce Tosi Zembowicz z Wiktorią Wróbel mieliśmy wynik 2:5. W tym momencie swoje gry wygrały Ola Falarz i najlepsza tego dnia w naszej drużynie Zosia Śliwka. Zosia w tym meczu zdobyła komplet punktów, chociaż kilka godzin przed meczem grała jeszcze w Mistrzostwach Mazowsza Kadetek, które zresztą wygrała. Przy wyniku 4:5 o losach rywalizacji decydował pojedynek Kasi Trochimiuk z Darią Kędzior. Kasia prowadziła 2:1 w setach i w piątym też miała piłkę meczową. Niestety kolejna wyrównana gra zakończyła się wygraną zawodniczki MRKS-u, która dała zwycięstwo zespołowi z Gdańska w całym meczu.
Aktualnie w tabeli nasze dziewczyny tracą dwa punkty do ekipy z Gdańska oraz zespołu ATS Białystok. Do końca rundy zasadniczej zostały dwa spotkania. Najbliższe tenisistki Bogorii zagrają już w sobotę o godzinie 12 z ostatnim w tabeli zespołem Jedynki Łódź.