Wraz z początkiem sezonu rozpoczęły się rozgrywki nie tylko w LOTTO Superlidze, ale również w Ekstraklasie Kobiet i I lidze. Zarówno w I lidze mężczyzn, jak i kobiet Bogoria ma swoje drużyny.
Zacznijmy przegląd wyników od spotkań kobiecej drużyny w Ekstraklasie. Na początku sezonu podopieczne trenera Zbyszka Grześlaka miały dwa bardzo trudne wyjazdy. Zainaugurowały rozgrywki w Częstochowie z miejscowym Bebetto, który od wielu sezonów zalicza się do najlepszych zespołów polskiej ligi kobiet. Mecz zakończył się porażką 2:3, co trzeba uznać za sukces, bo dziewczyny mogły dopisać punkt do ligowej tabeli. Tym bardziej, że zarówno wypożyczona Ola Michalak, jak i Martyna Lis pokonały wyżej notowane przeciwniczki. Leworęczna Michalak zwyciężyła 3:2 w setach Ukrainkę Anastasie Dymytrenko. Martyna, nasza wychowanka, z kolei 3:1 wygrała z doświadczoną Roksaną Załomską 3:1 w setach. Niestety poza zasięgiem naszych dziewczyn była obrończyni Tatiana Bilenko.
Kolejnym rywalem z jeszcze wyżej półki była Enea Siarka Tarnobrzeg, czyli zwycięzca poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Mimo porażki 1:3, tam również była szansa na sprawienie niespodzianki. Przy stanie 1:2 Martyna ponownie była bardzo sprawienia bardzo dużej niespodzianki i pokonania Elizabety Samary, Rumunki, która była nie tak dawno Mistrzynią Europy w drużynie. Ostatecznie nasza 20-letnia zawodniczka przegrała ten mecz 2:3 w setach. Jedyny punkt dla Bogorii zdobyła Zosia Śliwka, która poprzez krecz Natalii Bajor wygrała walkowerem. Kolejny mecz nasze dziewczyny zagrają 21 października w Sochaczewie z miejscowym SKTS-em.
Dużo grania mają za sobą zawodniczki drugiej drużyny Bogorii. Do tej pory nasze dziewczyny zagrał cztery mecze. Ich bilans to dwa zwycięstwa i dwie porażki. Zawodniczki prowadzone przez trenerów Pawła Fertikowskiego i Adama Białka dwukrotnie pokonał 9:1 MUKS Start Nadarzyn oraz Skarbek Góry Tarnowskie. Dwie porażki to z kolei wyniki 3:7 z jednym z głównych pretendentów do awansu Bronowianką Kraków oraz 2:8 z KTS Gliwice. W pierwszych meczach dla zespołu punktowały prawie wszystkie zawodniczki, czyli: Kasia Trochimiuk, Emilia Skuba, Maja Łakoma, Anotnina Zembowicz, Zosia Śliwka i Milena Mirecka. Teraz do połowy października Bogoria II ma przerwę w grach ligowych. 15 października dziewczyny pojadą do Lublina na mecz z ATS Akanzą Lublin.
Tylko dwa mecze zagrali zawodnicy Bogorii II w I lidze mężczyzn. Niestety musieli oni uznać wyższość Polonii Król Montaż Kielce (3:7) oraz Bists Bielsko-Biała (4:6). Szczególnie szkoda tego drugiego meczu bo przed ostatnimi dwoma singlami był wynik 4:4. W tym momencie minimalnie swoje pojedynki przegrali Michał Gawlas i Arek Żuk. Oprócz tych dwóch zawodników w pierwszych meczach zagrali również Jacek Mitas oraz Przemek Sałaciński.