Porażką 0:3 zakończyło się piątkowe starcie kobiecej drużyny Kobiet z zespołem AZS UE Wrocław. Podopieczne trenera Zbigniewa Grześlaka miały jednak swoje szanse w meczu i napędziły trochę strachu faworyzowanej ekipie.
Szczególnie dobre spotkanie rozegrała Martyna Lis, która była o krok od pokonania aktualnej Mistrzyni Polski w singlu Katarzyny Węgrzyn. W piątym decydującym secie nasza wychowanka miała nawet piłkę meczową przy wyniku 10:9. Niestety to rywalka lepiej wytrzymała grę na przewagi i zwyciężyła 3:2 w setach. Mimo porażki Martyna, która jest aktualnie Młodzieżową Mistrzynią Polski w grze podwójnej może być zadowolona ze swojej postawy. Dobrze serwowała i odbierała flipem ze strony backhandowej. Miała przewagę w krótkich akcjach.
Piątkowy mecz na długo zapamięta z kolei Katarzyna Trochimiuk. Kasia zadebiutowała na poziomie Ekstraklasy. Co więcej była blisko wygrania swojej gry singlowej. Jednak to Natalia Gaworska była górą 3:2 w setach. Trzeci punkt dla Wrocławia wywalczyła Anna Węgrzyn pokonując dosyć wyraźnie kapitan Bogorii Aleksandrę Falarz. Porażka w 15. kolejce Ekstraklasy Kobiet nie sprawiła jednak, że zawodniczki trenera Grześlaka spadły w ligowej tabeli. Aktualnie plasują się na wysokim 6. miejscu i prawdopodobnie na tej pozycji skończą sezon 2022/2023. Do końca rozgrywek pozostały im jedynie jeszcze mecz z Eneą Siarkopol Tarnobrzeg, który został zaplanowany na 2 kwietnia.
Bogoria Grodzisk Mazowiecki – KU AZS UE Wrocław 0:3
Aleksandra Falarz – Anna Węgrzyn 0:3 (8:11, 3:11, 6:11)
Martyna Lis – Katarzyna Węgrzyn 2:3 (11:9, 5:11, 6:11, 11:9, 11:13)
Katarzyna Trochimiuk – Natalia Gaworska 2:3 (14:12, 9:11, 4:11, 11:6, 4:11)