Świetny start w trakcie III Grand Prix Polski Młodzików rozgrywanego w Białymstoku zaliczyli zawodnicy Młodej Bogorii. Najlepiej z nich spisał się Miłosz Redzimski, który dotarł do półfinału zawodów.
Do Białegostoku na ostatni turniej Grand Prix Młodzików w tym sezonie Młoda Bogoria udała się w pięcioosobowym składzie. Spośród podopiecznych trenera Dariusza Budzicha w piątkowych eliminacjach musieli walczyć Adam Banasik i Jakub Lis. Adam wygrał swoją grupę eliminacyjną, tracąc w trzech pojedynkach tylko dwa sety. Trochę mniej szczęścia w rywalizacji grupowej miał Kuba, który dwa mecze wygrał i dwa przegrał, obydwa 2:3 i ostatecznie zajął trzecie miejsce, które oznaczało dla naszego tenisisty odpadnięcie z turnieju. Decydujące spotkanie po wyjściu z grupy o awans do turnieju głównego wygrał Adaś, który 3:0 pokonał Miłosza Sawczaka.
Sobotni turniej główny ponownie rozpoczął się od rywalizacji w czteroosobowych grupach. Pierwsze miejsce spośród zawodników Bogorii udało się zająć Miłoszowi Redzimskiemu, który wygrał swoje wszystkie gry w stosunku 3:0. Drugie miejsce dające awans do dalszej fazy turnieju zajął zwycięzca III WTK-u Młodzików Szymon Wiśniewski. Niewiele z kolei do promocji do najlepszej 32 turnieju zabrakło Banasikowi oraz jedynej Młodziczce reprezentującej na Podlasiu barwy Bogorii Nikoli Brejnak. którzy zajęli trzecie miejsce w grupie. Jednak zarówno Adamowi jak i Nikoli udało się wygrać kolejne gry od tyłu dzięki czemu ukończyli oni zawody na miejscach 33-40.
W I rundzie fazy pucharowej swoje gry dosyć pewnie wygrali zarówno Miłosz Redzimski jak i Szymon Wiśniewski. W ostatnim swoim sobotnim meczu w walce o awans do ćwierćfinału ponownie 3:0 z Damianem Korczakiem wygrał Miłosz, zaś swój pojedynek przegrał Szymon, który uległ 0:3 Szymonowi Kolasie. W niedzielnym spotkaniu ćwierćfinałowym syn trenera pierwszej drużyny Bogorii pokonał Patryka Kwiatkowskiego z MTS-u Kwidzyn, zapewniając sobie awans do najlepszej czwórki zawodów. W półfinale za mocny dla naszego zawodnika, który rywalizował z trzy lata starszymi przeciwikami okazał się zwycięzca całego turnieju Grand Prix Maksymilian Miastowski. W grach od tyłu trzy zwycięstwa i jedną porażkę zanotował Szymon, który ostatecznie zajął wysokie 13. miejsce. Gdy dodamy to tego, że zarówno Miłosz jak i Szymon występują jeszcze w kategorii Żaków i walczyli w weekend w starszej kategorii wiekowej to ich występ w Białymstoku trzeba zaliczyć do bardzo udanych. W związku z tym naszym wszystkim młodym tenisistom oraz trenerowi Darkowi gratulujemu świetnego turnieju.