Kolejny duży sukces na arenie międzynarodowej zanotował wychowanek Dartom Bogorii. Miłosz w rozgrywanych w Gliwicach Mistrzostwach Europy do lat 19 dotarł do wielkiego finału.
Droga do starcia finałowego z Eduardem Ionescu była długa i wyboista. Miłosz musiał do turnieju głównego przedzierać się przez eliminacje, w których wygrał wszystkie trzy gry. Potem zwyciężył w sześciu grach. Dużym wyzwaniem był ćwierćfinałowy pojedynek z innym Rumunem Iulianem Chiritą. Tenisista Bogorii musiał gonić wynik, bo przegrywał 0:2 w setach. Po sześciu partiach mieliśmy wynik 3:3. Ostatecznie to Redzimski wygrał decydującego seta 4:3. W finale nie sprostał Ionescu, który obronił tytuł Mistrza Europy Juniorów (Rumun wygrał 4:1 w setach).
Bardzo blisko medalu Miłosz był również w mikście wraz z Wiktorią Wróbel. Swoją drogę polska para zakończyła na ćwierćfinale, gdzie uległa późniejszym zwycięzcą Eduard Ionescu/Ioana Singeorzan 0:3 w setach. W tej konkurencji po brązowe krążki sięgnęła polska para Marcel Błaszczyk/Zuzanna Wielgos. Łącznie w Mistrzostwach Europy Kadetów i Juniorów reprezentacja Biało-Czerwonych zdobyła 8 medali. Najwięcej bo aż trzy wywalczyli Kadet Patryk Żyworonek (złoto i dwa srebra) oraz wspomniana wcześniej Zuzanna Wielgos (złoto i dwa brązy).
Warto dodać, że świetne zawody w Gliwicach rozegrał również Michał Gawlas. Grający uchwytem piórkowym zawodnik Bogorii dotarł do ćwierćfinału gry pojedynczej. Po drodze Michał pokonał faworyzowanych rywali Ondreja Kvetona, rozstawionego z numerem cztery Toma Closseta oraz Flaviena Cotona. Awans do ćwierćfinału to największy sukces Michała w imprezie tak dużej rangi. W turnieju Kadetów z dobrej strony pokazali się również reprezentanci Bogorii Aleks Pakuła oraz Maja Łakoma.