DANIEL GÓRAK W FINAŁACH MISTRZOSTW POLSKI!!!

Niepokonany jak do tej pory jest Daniel Górak w trakcie 85. indywidualnych Mistrzostw Polski. Dzisiaj zapewnił sobie awans do finałów w singlu i deblu.

Daniel odchodził od stołu w Częstochowie jako zwycięzca aż osiem razy. Daniel doskonale przede wszystkim spisywał się w dniu dzisiejszym, w którym w przeciągu ośmiu godzin rozegrał aż sześć pojedynków, z bardzo wymagającymi przeciwnikami. Na początek dnia popularny Góra występujący w parze z Jakubem Dyjasem pokonali 1/8 debla Nestora Wasylkowskiego i Jakuba Perka. Następnie Daniel rozegrał dwa kapitalne spotkania w singlu pokonując dwa razy po 4:0 w setach dwóch byłych zawodników Bogorii, Jakuba Kosowskiego i Pawła Fertikowskiego. O dominacji Daniela w tych meczach niech świadczy fakt, że pierwszemu ze wspomnianej dwójki Górak oddał 24, a drugiemu 23 punkty w czterech setach. Dzięki tym zwycięstwom tenisista Bogorii zapewnił sobie medal w turnieju indywidualnym.

W kolejnych grach Daniel kontynuował swoją zwycięską passę i parł w drodze do finału w deblu i singlu. Najpierw przyszło ćwierćfinałowe zwycięstwo w deblu wraz z Kubą Dyjasem nad parą Alan Woś, Jakub Folwarski 3:2 w setach. Był to najtrudniejszy pojedynek Góry w dniu dzisiejszym. Zacięty był również półfinał debla w którym Wicemistrzowie Europy z zeszłego roku pokonali debel Patryk Zatówka/Paweł Fertikowski 3:1. Na koniec tego jakże, pracowitego dla Daniela dnia, nasz zawodnik po koncertowej grze uporał się 4:1 w setach z Wang Zeng Yim, który w Częstochowie rozstawiony był z numerem drugim (Daniel do Mistrzostw przystępował jako turniejowa trójka). W jutrzejszych finałach, najpierw Daniel zagra mecz o złoty medal w deblu, a przeciwnikami Daniela i Dyjasa, będą Patryk Chojnowski i Xu Wenlinag z Dekorglassu Działdowo. Z kolei na godzinę 13.20 zaplanowany jest finał gry pojedynczej, gdzie Góra zmierzy się z rewelacją turnieju w Częstochowie Markiem Badowskim. Badowski na co dzień trenujący w Grodzisku Mazowieckim pokonał w półfinale głównego faworyta do złotego medalu w singlu Jakuba Dyjasa. Mamy nadzieję, że Daniel zwycięską passę utrzyma również w obydwu spotkaniach finałowych.