Ćwierćfinał w deblu oraz najlepsza 32 w singlu to wyniki Marka Badowskiego w Czech Open. Jest to jak do tej pory najlepszy występ naszego nowego zawodnika w międzynarodowym turnieju seniorów.
Turniej w Ołomuńcu miał niezwykle mocną obsadę. Do zawodów zgłoszono 176 zawodników z całego świata. Pula nagród z kolei wynosiła bagatela 160 000$. Marek Badowski świetnie spisał się w eliminacjach, gdzie jak wspominaliśmy wygrał trzy pojedynki, dzięki czemu zameldował się w turnieju głównym, w którym udział brało 32 zawodników. W pierwszej rundzie niestety Marek uległ 1:4 wielokrotnemu medaliście Mistrzostw Europy i Świata Vladimirowi Samsonovowi. Jeszcze lepiej Badowski radził sobie w grze podwójnej z wychowankiem Bogorii Patrykiem Zatówką. Polska para również musiała przedzierać się przez eliminacje. Po dwóch zwycięskich pojedynkach awansowali do najlepszej 16 turnieju. W grze o awans do ćwierćfinału z kolei pokonali 3:1 bardzo mocną austriacką parę Robert Gardos/Daniel Habesohn. Niestety w dzisiejszym ćwierćfinale musieli uznać wyższość niemieckiego duetu Ruwen Filus/Ricardo Walther. Badowski z Zatówką przegrali to spotkanie 0:3.
Mimo to Marek Badowski może być bardzo zadowolony ze swojego startu w Czech Open. Fakt ten cieszy kibiców naszego klubu, bo już za tydzień (1 września) początek rozgrywek LOTTO Superligi. W meczu otwarcia na PGE Stadionie Narodowym Bogoria zmierzy się z drużyną ZOOleszcz Gwiazda Bydgoszcz. Początek meczu o godzinie 14. W Ołomuńcu startował również Pavel Sirucek. Czech otrzymał od organizatorów turnieju od razu miejsce w drabince głównej turnieju. W pierwszej rundzie jednak uległ mocnemu Chińczykowi Zhang Yudongowi 2:4 w setach. Pavel również w pierwszej rundzie odpadł w deblu, gdzie występował z Tomasem Treglerem.