Na ćwierćfinale swój start w II Grand Prix Polski skończył Marek Badowski. Pogromcą naszego zawodnika w turnieju rozgrywanym w Zawierciu okazał się być Jakub Perek.
Marek dzięki wysokiej pozycji w rankingu ogólnopolskim miał zapewniony start w turnieju głównym. W nim rywalizację rozpoczął od turnieju grupowego. W pięcioosobowej grupie Marek pokonał 3:0 w setach Adriana Więcka, Roberta Florasa oraz Bartosza Czerwińskiego. Jedyne spotkanie nasz tenisista przegrał z Maćkiem Kubikiem 2:3 w setach. Trzy wygrane pojedynki oraz jedna porażka dały Badowskie mu drugie miejsce w grupie i tym samym awans do najlepszej szesnastki turnieju.
W I rundzie turnieju głównego Markowi przyszło grać ze zwycięzcą I Grand Prix Polski Samuelem Kulczyckim. Początek meczu lepiej rozpoczął Kulczycki, który po czterech setach prowadził już 3:1. W piątej partii prowadził już 10:8 i miał dwie piłki meczowe. Marek jednak zachował zimną krew, najpierw obronił piłki meczowe, a następnie wygrał piątego seta. Zwycięstwo w tym secie dodało naszemu zawodnikowi animuszu i następne dwa sety padły łupem naszego zawodnika, dzięki czemu zwyciężył on 4:3. Rywalem Marka w niedzielnym ćwierćfinale był Jakub Perek. Tym razem to Badowski po czterech setach prowadził 3:1. Niestety jednak kolejne trzy sety padły łupem Perka, który zwyciężył 4:3. Po zwycięstwie nad Markiem Perek pokonał w grze o finał Konrada Kulpę. W finale spotkał się z Patrykiem Zatówką. W grze o zwycięstwo wychowanek Bogorii Patryk Zatówka pokonał 4:1 Jakuba Perka. Marek Badowski turniej zakończył ostatecznie na 5. miejscu.