W ćwierćfinałowym spotkaniu turnieju rozgrywanego w Dusseldorfie ulegliśmy 1:3 rosyjskiej drużynie UMMC Jekaterynburg. Jedyny punkt dla podopiecznych trenera Tomasza Redzimskiego wywalczył Pavel Sirucek, który pokonał 3:1 w setach Liama Pitchforda.
Wygrana Czech świetnie otworzyła starcie z naszpikowanym gwiazdami rosyjskim zespołem. Siru potwierdził swoją świetną dyspozycję. Co więcej udało mu się zachować zimną krew w końcówkach setów. Przy prowadzeniu 1:0 w setach popularny Siru obronił dwie piłki setowe, a potem wygrał partię 12:10 podwyższając swoje prowadzenie. Bardzo zacięty był również czwarty set, którego Pavel wygrał na przewagi co dało mu zwycięstwo 3:1 w całym spotkaniu.
Dzięki tej wygranej uwierzyliśmy, że uda się zrewanżować ekipie UMMC za ćwierćfinałową porażkę w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów Tym bardziej, że Marek Badowski pokonał już w zeszłym sezonie Jonathana Grotha. Niestety tym razem Duńczyk, który w światowym rankingu ITTF znajduje się na 30. miejscu okazał się lepszy zwyciężając 3:1 w setach. Bany wygrał trzeciej seta tej rywalizacji. Następnie przy stole zameldowali się Miłosz Redzimski i Tomislav Pucar.
Miłosz po raz kolejny udowodnił, że jest już bardzo blisko europejskiej czołówki seniorskiej. W starciu z 33 rakietą świata niemal cała rywalizacja toczyła się punkt za punkt. Chorwatowi bardzo duży problem sprawiały serwy naszego wychowanka. Miłosz dużo akcji wygrywał po serwie i ataku z trzeciej piłki. Miłosz wygrał pierwszego seta, a w dwóch kolejnych młody Redzimski przegrywał dopiero w końcówce. Niestety to były zawodnik Kolpingu Frac Jarosław okazał się lepszy w stosunku 3:1 w setach.
Przy prowadzeniu 2:1 w meczu do stołu podeszli liderzy swoich zespołów. Marek Badowski niestety uległ 1:3 w setach Medaliście Mistrzostw Świata Liamowi Pitchfordowi. Aktualnie 15. zawodnik rankingu ITTF tym zwycięstwem dał swojej drużynie awans do półfinału Champions League. Mimo porażki 3:1 cała trójka naszych zawodników pokazała bardzo dobrą grę oraz niesamowite zaangażowanie w walce o każdy punkty.
To były bardzo dobre cztery mecze naszej drużyny w turnieju Ligi Mistrzów w Dusseldorfie. Podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego osiągnęli bardzo duży sukces awansując do grona najlepszych ośmiu drużyn w Europie. Co więcej wiele dobrych pojedynków Marek, Pavel i Miłosz zagrali w starciu z rosyjskim zespołami. Chłopaki pokonywali wyżej notowanych od siebie rywali w światowym rankingu ITTF. W pokonanym polu zostawili Mistrzów Europy i Medalistów Mistrzostw Świata (Samsonov, Habesohn, Ionescu, Pitchford). Do tego zagrali wiele niesamowitych i spektakularnych akcji.
Dziękujemy za wielkie emocje i gratulujemy świetnego rezultatu, jesteśmy bardzo dumni.
TTSC UMMC (Rosja) – KS Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:1
Liam PITCHFORD – Pavel SIRUCEK 1:3 (6:11, 11:13, 11:6, 10:12)
Jonathan GROTH – Marek BADOWSKI 3:1(11:7, 11:2, 9:11, 11:7)
Tomislav PUCAR – Miłosz REDZIMSKI 3:1 (8:11, 11:8, 11:9, 11:6)
Liam PITCHFORD – Marek BADOWSKI 3:1 (11:6, 11:8, 5:11, 11:9)