Bogoria Wicemistrzem Kraju, Dekorglass lepszy w finale

You are currently viewing Bogoria Wicemistrzem Kraju, Dekorglass lepszy w finale

Mimo niesamowitej woli walki, wielu świetnych zagrań tenisistom Bogorii nie udało zwyciężyć się w finale LOTTO Superligi. Po blisko trzech godzinach walki Dekorglass Działdowo zwyciężył 3:1 i po raz pierwszy w swojej historii został Drużynowym Mistrzem Polski.

Naszym gladiatorom należą się wielkie brawa za to spotkanie. Każde spotkanie singlowe miało bardzo zacięty przebieg i mogło się skończyć wygraną jednego lub drugiego zawodnika. Już pierwsze starcie naszego Pavla Sirucka z Jakubem Dyjasem dostarczyło kibicom niezwykle wiele emocji. Pavel świetnie otworzył spotkanie wygrywając pierwszego seta 11:8. Drugą partia zakończyła się wygraną w takim samym stosunku Mistrza Polski w singlu z 2020 roku. Wydaje się, że kluczowy był trzeci set. Siru miał w nim kilkupunktową przewagę jednak Dyjas „doszedł” Czecha w końcówce partii. Następnie mieliśmy długą grę na przewagi, w której Pavel miał nawet piłkę setową,  jednak to zawodnik Dekorglassu lepiej wytrzymał wojnę nerwów i wygrał tego seta 16:14. Kapitan Działdowa poszedł za ciosem w czwartym secie i dzięki wygranej 11:8, zwyciężył w całym meczu 3:1.

Przed rozpoczęciem całej rywalizacji kibice Bogorii wiedzieli, że bardzo istotna będzie postawa Panagiotisa Gionisa. Panos na początku maja niestety zachorował na COVID i miał przymusową przerwę od treningów. Mimo nie przeciwności losu, lider Bogorii jak zawsze świetnie skupił uwagę na kluczowe spotkanie. W starciu z Andreja Gaciną pokazał to z czego doskonale jest znany kibicom w Grodzisku Mazowieckim. Chodzi oczywiście o świetne podcięcie ze strony backhandowej oraz przejście z obrony do topspinowego kontrataku forhandem. Grek wytrzymał kondycyjnie trudy pojedynku i zwyciężając po pięciosetowej batalii wyrównał stan rywalizacji.

Przy wyniku 1:1 do stołu podszedł zdecydowanie najmłodszy tenisista finału Miłosz Redzimski. Jego przeciwnikiem był grający trener Dekorglassu Jiri Vrablik, dla którego był to ostatni mecz w tym zespole. Po zakończeniu sezonu Vrablik wraca bowiem do rodzimej ligi czeskiej. Po Miłoszu, mimo ukończonych 14 lat nie widać było dużego stresu. Wychowanek naszej Akademii świetnie rozgrywał swoje akcje serwisowe. Vrablik często miał problem z podaniem tzw. „hakami” Miłosza. Niestety dla fanów Bogorii Miłosz też miał spore problemy z odbiorem i odczytaniem rotacji w serwie doświadczonego Czecha. O losach zwycięstwa po raz kolejny musiał zadecydować piąty set. W nim tym razem lepszy okazał się tenisista Dekorglassu.

Oznaczało to, że po trzech singlach Dekorglass prowadzi 2:1. W tym momencie przy stole zameldował się Panagiotis Gionis, który rywalizował ze świetnie dysponowanym tego dnia Jakubem Dyjasem. Grek świetnie otworzył spotkanie wygrywając pierwszego seta 11:8. Kolejny set padł jednak łupem Dyjasa 11:6. Zgodnie z regulaminem czwarty singiel był rozgrywany do dwóch wygranych setów. Decydująca partia świetnie rozpoczęła się dla naszego zawodnika. Panos prowadził już w pewnym momencie 8:4. Niestety od tego momentu reprezentant Polski zagrał kilka fantastycznych piłek i zwyciężył 11:9. Tym samym Dyjas przypieczętował pierwszy tytuł Drużynowych Mistrzów Polski dla Dekorglassu.

Podsumowując spotkanie, trzeba przyznać, że stało ono na bardzo wysokim sportowym poziomie. O wygranej jednego bądź drugiego zawodnika decydowały pojedyncze piłki oraz sportowe detale. Mimo porażki, duma rozpiera z naszych zawodników. Mimo przeciwności losu, takich jak kontuzja Marka Badowskiego czy choroba Panosa pokazali ogromny charakter. Drużynowe Wicemistrzostwo Polski i ćwierćfinał Ligi Mistrzów to wielki sukces naszych gladiatorów w tym sezonie.

W imieniu zawodników serdecznie chcielibyśmy podziękować wszystkich kibicom, którzy w finale oraz przez cały sezon kibicowali naszej drużynie. Mamy nadzieję, że w następnym sezonie będziecie mogli już wspierać Bogorię w naszej hali sportowej. Dziękujemy również naszym sponsorom, partnerom dzięki którym możemy się rozwijać każdego dnia. Wrócimy silniejsi w kolejnym sezonie.

 Dekorglass Działdowo – Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:1


Jakub Dyjas – Pavel Sirucek 3:1 (8:11 | 11:8 | 16:14 | 11:8)
Andrej Gacina – Panagiotis Gionis 2:3 (11:9 | 6:11 | 5:11 | 11:3 | 5:11)
Jiri Vrablik – Miłosz Redzimski 3:2 (13:11 | 6:11 | 11:2 | 9:11 | 11:7)
Jakub Dyjas – Panagiotis Gionis 2:1 (8:11 | 11:6 | 11:9)