Świetne widowisko w Działdowie, górą minimalnie Dekorglass

Rewelacyjna postawa Miłosza Redzimskiego nie wystarczyła Bogorii by pokonać Dekorglass Działdowo w hicie LOTTO Superligi. W spotkaniu 3. kolejki ligowej górą byli gospodarze 3:2. Już jutro przed podopiecznymi trenera Tomka Redzimskiego kolejne spotkanie wyjazdowe. Tym razem zagramy w Gdańsku z AZS AWFIS Baltą.

Wczorajsze spotkanie pokazywane było na kanale TVP Sport, dzięki temu każdy fan tenisa stołowego mógł obejrzeć to elektryzujące starcie. Po raz kolejny świetną postawą wykazał się Miłosz, który chyba w aktualnej dyspozycji jest jednym z najlepszych zawodników LOTTO Superligi. Miłosz pokonał dwóch bardzo dobrych rywali. Najpierw w grze do trzech wygranych setów uporał się 3:1 z byłym zawodnikiem Bogorii Kaiem Konisihim, a potem pokonał najlepszego polskiego zawodnika ostatnich lat Kubę Dyjasa.

Co więcej Miłosz po raz pierwszy pokonał trenującego w Gdańsku Dyjasa. We wcześniejszych pojedynkach zawsze był blisko, tym razem jednak zwyciężył 2:0, w setach 11:9 i 11:8. Kluczowy w tej grze był bardzo dobry odbiór młodego Redzimskiego flipem bh i przejmowanie inicjatywy. Miłosz dzięki kolejnemu kompletowi punktów przewodzi aktualnie w rankingu indywidualnym LOTTO Superligi.

W grze otwarcia nasz piórkowiec Michał Gawlas uległ Dyjasowi 1:3 w setach, choć w wielu fragmentach grał bardzo dobrze. Z perspektywy całego meczu kluczowy był pojedynek numer trzy, w którym Panagiotis Gionis mierzył się z Jonathanem Grothem, przy stanie 1:1. Był to mecz stojący na bardzo wysokim poziomie sportowym. Mieliśmy wiele długich akcji, które mogły przypaść do gustu publiczności oglądający mecz przed ekranami. Duńczyk wygrał to spotkanie 3:1 w setach. Wszystkie partie Groth wygrał różnicą tylko dwóch punktów i równie dobrze mogły one paść łupem Greka.

Największą przewagę Dekorglass miał w grze deblowej przy stanie 2:2. Duet Konishi/Groth nie dał większych szans naszej parze Gawlas/Gionis. Widać było, że Panos i Michał dopiero pierwszy raz mają okazję zagrać razem ze sobą. Mimo porażki, nasi gladiatorzy z Działdowa wracają z podniesionymi głowami i liczą, że już jutro uda im się wrócić na zwycięską ścieżkę. Tym bardziej, że rywal trochę słabszy niż Dekorglass. AZS Balta Gdańsk występuje w polskim składzie: Wang Zeng Yi, Tomasz Tomaszuk i Szymon Malicki. W poprzednich latach nasi gladiatorzy często wygrywali z tym rywalem i liczymy, że w niedzielne popołudnie będzie podobnie.

Dekorglass Działdowo – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:2

Jakub Dyjas – Michał Gawlas 3:1 (9:11, 11:5, 11:9, 11:2)

Kaii Konishi – Miłosz Redzimski 1:3 (6:11, 11:8, 9:11, 8:11)

Jonathan Groth – Panagiotis Gionis 3:1 (11:9, 15:13, 5:11, 11:9)

Jakub Dyjas – Miłosz Redzimski 0:2 (9:11, 8:11)

Jonathan Groth/Kaii Konishi – Michał Gawlas/Panagiotis Gionis 2:0 (11:7, 11:2)