Kapitalny mecz przy Westfala, Bogoria minimalnie ulega Borussi

Wielkie święto tenisa stołowego mieliśmy w czwartkowy wieczór w hali sportowej przy ulicy Westfala 3a. W pękającej w szwach grodziskiej hali Bogoria uległa 2:3 Borussi Dusseldorf w spotkaniu elitarnej Ligi Mistrzów. Wydarzeniem spotkania była wygrana Miłosza Redzimskiego z Timo Bollem.

Zarówno Bogoria, jak i najbardziej utytułowany zespół Europy w swoich wcześniejszych spotkaniach pokonali HB Ostrov Havlickuv Brod. Oznaczało to, że właśnie między tymi drużynami rozstrzygnie się spotkanie o awans do półfinału elitarnych rozgrywek. Przed rozpoczęciem meczu to ekipa z Dusseldorfu wydawała się faworytem. W końcu w swoich szeregach miała aktualnego Mistrza Europy Qiu Danga czy żywą legendę europejskiego tenisa stołowego Timo Bolla.

To właśnie przeciwko Bollowi kapitalny mecz w grze otwarcia rozegrał Miłosz Redzimski. Nasz wychowanek bez żadnych kompleksów podszedł do starszego mistrza. Atakował zmiennie i w różne miejsca na stole. Po czterech świetnych setach Miłosz zwyciężył 3:1, a hala przy Westfala eksplodowała. Drugi raz kibice Bogorii mieli okazję do radości po trzecim spotkaniu singlowym. Wcześniej Michał Gawlas uległ Szwedowi Antonowi Kallbergowi 0:3 w setach.

W trzeciej grze Panagiotis Gionis  rywalizował z Qiu Dangiem. Qiu niedawno wraz z kolegami z reprezentacji Niemiec wywalczył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Świata. Panos w meczu z grającym uchwytem piórkowym Niemcem pokazał, że jest w rewelacyjnej dyspozycji. Świetnie bronił, a także przechodził do kontrataku. Qiu miał również spore problemy z odbiorem serwu Panosa. Ostatecznie Gionis wygrał 3:1 w setach.

Po trzech grach Bogoria prowadziła 2:1 i blisko było ogromnej sensacji. Decydująca gra dla meczu rozegrała się między naszym Miłoszem, a Antonem Kallbergiem. Kallberg jednak tego dnia był świetnie dysponowany. Miłosz próbował różnych rozwiązań, często zmieniał serwy, jednak to rywal ostatecznie zwyciężył 3:1. Przy stanie 2:2 w meczu Michał Gawlas, zagrał z Timo Bollem. Michał dał z siebie wszystko, jednak Niemiec miał wiele więcej argumentów techniczno-taktycznych. Wygraną 3:0 w setach Boll przypieczętował wygraną swojej drużyny 3:2.

Mimo porażki sprawa awansu do półfinału Ligi Mistrzów jest cały czas otwarta. Zadecyduje o nim rewanżowy mecz w Dusseldorfie, który zostanie rozegrany 16 grudnia w Dusseldorfie.

Dartom Bogoria Grodzisk Maz. – Borussia Duesseldorf 2:3

Miłosz Redzimski – Timo Boll 3:1 (11:7, 8:11, 14:12, 11:5)

Michał Gawlas – Anton Kallberg 0:3 (6:11, 9:11, 5:11)

Panagiotis Gionis – Qiu Dang 3:1 (11:7, 3:11, 12:10, 11:9)

Miłosz Redzimski – Anton Kallberg 1:3 (8:11, 3:11, 11:9, 5:11)

Michał Gawlas – Timo Boll 0:3 (7:11, 6:11, 6:11)