Wczoraj późnym wieczorem z belgijskiego SPA popłynęły bardzo miłe wiadomości. Wychowanek Akademii Tenisa Stołowego Bogorii wygrał bardzo prestiżowy turniej indywidualny do lat 13 w grze indywidualnej. To pierwszy medal i zwycięstwo Kuby na arenie międzynarodowej.
Sukces jest tym cenniejszy, że urodzony w 2010 roku adept Bogorii dopiero debiutuje na arenie międzynarodowej. Wcześniej grał w zawodach we Władysławowie oraz Berlinie. W SPA Kuba wygrał 7 gier singlowych i nie raz wychodził z bardzo trudnych sytuacji. W fazie grupowej wygrał wszystkie trzy pojedynki singlowe pokonując rywali z Singapuru, Belgii i Hiszpanii. To dało mu awans do 1/8 finału. W nim spotkał się z liderem rankingu ogólnopolskiego Janem Mrugałą. Po czterech zaciętych setach uczeń SP 2 w Grodzisku Mazowieckim zwyciężył 3:1.
W ćwierćfinale mierzył się z kolei z leworęcznym Portugalczykiem Lucasem Ado. Mecz ten Kuba pewnie zwyciężył 3:0 w setach. To dało mu awans do strefy medalowej. W półfinale i finale jego rywalami byli Francuzi Noah Tessier oraz Nolan Johnston. Pierwszego młody zawodnik Bogorii pokonał 3:1 w setach, drugiego 3:2. Finał miał bardzo dramatyczny przebieg. W piątym secie prowadził 10:5. Rywal obronił pięć piłek meczowych i doprowadził do gry na przewagi. Dwie ostatnie akcje należały jednak do Kuby, który ostatecznie wygrał tego seta 12:10.
Kuba jeszcze dziś będzie rywalizował w turnieju do lat 15. Wczoraj wyszedł ze swojej grupy, ulegając tylko zawodnikowi z Chin. Podobna sztuka udała się Mai Łakomej w trakcie turnieju w Metz, która zajęła drugie miejsce w swojej grupie. Na trzeciej pozycji zmagania zakończyła Milena Mirecka. Dziewczyny po turnieju we Francji przeniosą się grać właśnie do SPA.