Drodzy kibice
Z przykrością informujemy, że drużyna Oxynetu Jarosław nie przystąpiła wczoraj do rywalizacji ćwierćfinału LOTTO Superligi. Nasza zespół czekał na przeciwników w hali regulaminowe 30 minut i o godzinie 18.30 sędzia niestety wpisał do protokołu walkower 3-0 dla Bogorii, w wyniku niestawienia się drużyny gospodarzy. Jarosławscy działacze próbują zrzucić odpowiedzialność na nas, za tę zaistniałą sytuację. W związku z tym uważamy, że należą się Wam wyjaśnienia.
A więc po kolei. Termin ćwierćfinałów play off (19 i 21 kwietnia) został określony w styczniu i podtrzymany przez spotkanie klubów LOTTO Superligi na początku marca, więc wszystkie osiem drużyn miało bardzo dużo czasu na przygotowania. Termin ćwierćfinałów był również punktem wyjścia do stworzenia całego kalendarza startów do końca sezonu, który obejmuje finał Pucharu Europy (Bogoria-Dekorglass), udział naszych kadrowiczów w turnieju Smash Contender w Arabii, zawodach kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich. Następnie jest półfinał play off oraz turnieje WTT Contender w Chorwacji i Star Contender w Słowenii.
Konieczność gry naszego podstawowego zawodnika Miłosza Redzimskiego w zawodach międzynarodowych, podyktowana jest wysiłkiem związanym z walką o awans do Igrzysk Olimpijskich. Nasz zawodnik ma realne szansę ponieważ jest obecnie na 13 miejscu w rankingu olimpijskim. Najprawdopodobniej zawodnicy z miejsc 1-8 uzyskają promocję do Igrzysk Olimpijskich.
Udział polskiego reprezentanta w IO w Paryżu wiąże się z podniesieniem prestiżu całej naszej dyscypliny oraz wyższym pozycjonowaniem tenisa stołowego w ramach finansowania z ministerstwa sportu oraz innych źródeł. Stawka jest zatem bardzo wysoka i jest o co walczyć. Kamil Dziukiewicz zaproponował, żebyśmy rozegrali nasz mecz 23 lub 30 kwietnia w Jarosławiu. Nie wyraziliśmy zgody na ten termin, ponieważ finał Pucharu Europy zaplanowano na 25 kwietnia. Jest to szczególne wydarzenie sportowe i organizacyjne, którego nie można rozgrywać w biegu wysiadając wprost z samochodu.Tym bardziej, że rewanż gramy w Działdowie 2 dni później.
30 kwietnia również nie mogliśmy rozegrać naszego meczu, ponieważ nasz podstawowy zawodnik Miłosz, który jest reprezentantem Polski, wyjeżdża 29 kwietnia na zawody WTT Smash Contender organizowane w Arabii Saudyjskiej.
W kolejnym kroku Kamil Dziukiewicz zaproponował termin 8 i 10 maja, czyli na 2 dni przed wyjazdem na kwalifikacje olimpijskie, na które powołanie otrzyma nasz podstawowy zawodnik. Turniej kwalifikacyjny rozegrany zostanie na stołach, na których nie gra żadna polska drużyna oraz piłkami, które są zupełnie inne niż te, którymi będą rozgrywane mecze play off. Jeśli mamy mieć szanse na awans naszego reprezentanta do Igrzysk Olimpijski, to potrzebny jest co najmniej tydzień treningu dokładnie na takich samych stołach i takimi samymi piłkami jakimi rozgrywany będzie turniej eliminacyjny w Sarajewie. Po tych zawodach zaplanowane są już półfinały play off.
Rozważając obciążenia zawodników naszej drużyny związane z udziałem w trzech różnych rozgrywkach: play off-y LOTTO Superligi, Puchar Europy oraz kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich uznaliśmy, że to drużyna z Jarosławia powinna włożyć wysiłek w dostosowanie się do terminów 19 i 21 kwietnia ponieważ to jest ich jedyny start w tym okresie.
Jeśli Truls Moregard oraz Jonathan Groth zdążyli wrócić z Azji i zagrali we wczorajszych meczach, to zawodnicy z Jarosławia Aruna Quadri i Andrej Gacina również mogli się zmobilizować i to zrobić. Aruna skończył udział w tych zawodach tego samego dnia co Moregard i Groth, a Gacina nawet dzień wcześniej.
Żałujemy, że jarosławski zespół takiego wysiłku nie podjął. Mamy nadzieję, że nasi przeciwnicy z Podkarpacia się zmobilizują i podejmą walkę jutro o godzinie 16.00 w naszej sali tenisowej przy ulic Sportowej 29 w Grodzisku Mazowieckim.