Grodziscy tenisiści stołowi odnieśli trzecie zwycięstwo za trzy punkty. Tym razem podopieczni Pawła Fertikowskiego po rewelacyjnym spotkaniu pokonali 3:0 Dekorglass Działdowo.
Rywalizacje pomiędzy Bogorią, a Dekorglassem od kilku lat elektryzują fanów tenisa stołowego w całym kraju. To właśnie te zespoły spotkały się w ostatnim finale LOTTO Superligi, gdzie nasi zawodnicy triumfowali 3:2. Tym razem rywalizacja była dużo mniej zacięta. Przy dużym wsparciu grodziskiej publiczności w meczu otwarcia Jin Takuya pokonał 3:2 w setach Samuela Kulczyckiego. Kluczem do wygranej Japończyka była zmiana serwu na backhandowy. Kulczycki od czwartej partii miał bardzo duży problem z odbiorem, co pomogło Jinowi wyprowadzić Bogorię na prowadzenie
W drugim singlu Miłosz Redzimski rozegrał niemal perfekcyjny pojedynek przeciwko Jakubowi Dyjasowi. Miłosz nie dał większych szans 4-krotnemu Mistrzowi Polski w grze indywidualnej, przekonująco zwyciężając 3:0 w setach. Dużo bardziej wyrównany był pojedynek Marka Badowskiego z Jonathanem Grothem. Lider Dekorglassu wygrał pierwszą partię 11:8, jednak w trzech kolejnych setach to kapitan Bogorii był górą, doprowadzając grodziską publiczność do ekstazy.
Dzięki tej wygranej nasi gladiatorzy umocnili się na prowadzeniu w rozgrywkach LOTTO Superligi. Trzeba przyznać, że Miłosz, Jin i Marek zanotowali perfekcyjny tydzień, wygrywając w przeciągu 5 dni wszystkie trzy mecze ligowe. Kolejny mecz zawodnicy Dartom Bogorii rozegrają 25 października we własnej sali tenisowej przeciwko Polonii Bytom.
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Dekorglass Działdowo 3:0
Jin Takuya – Samuel Kulczycki 3:2 (11:7, 9:11, 11:13, 11:8, 6:4)
Miłosz Redzimski – Jakub Dyjas 3:0 (11:3, 11:8, 11:6)
Marek Badowski – Jonathan Groth 3:1 (8:11, 11:9, 11:9, 14:12)