Kończący się 2024 rok to czas podsumowań tego co wydarzyło się przez ostatnie 12 miesięcy. W tym okresie pierwsza drużyna sięgnęła po 10- tytuł Drużynowego Mistrza Polski, a także z sukcesami rywalizowała na arenie międzynarodowej. Świetne wyniki osiągała również nasza młodzież, która za 2024 rok znalazła się na drugim miejscu w krajowej klasyfikacji szkolenia dzieci i młodzieży.
Jubileuszowy tytuł
Pierwsza część sezonu była niesamowita dla grodziskich gladiatorów. Po tym jak drużynę po Tomaszu Redzimskim przejął Paweł Fertikowski Bogoria cały czas była na zwycięskim szlaku. Najpierw wygrała fazę zasadniczą LOTTO Superligi, a potem pewnie awansowała do finału fazy play-off zdecydowanie pokonując Polonię Bytom.
Wielki finał z Dekorglassem Działdowo to już odrębna historia. W podwarszawskich Szeligach przegrywaliśmy po dwóch singlach 0:2. Nieoceniony Panagiotis Gionis dał sygnał do odrabiania strat zwyciężając Jakuba Dyjasa. Następnie kapitan Marek Badowski sprawił nie lada niespodziankę pokonując lidera Dekorglassu Jonathana Grotha. O losach Mistrzostwa Polski zadecydować miała gra podwójna, w której koncertowo zagrali Miłosz Redzimski i Jin Takuya, dając Bogorii upragniony triumf w LOTTO Superlidze.
Finał Pucharu Europy i Ćwierćfinał Ligi Mistrzów
W europejskich rozgrywkach zawodnicy trenera Fertikowskiego potwierdzili swoją obecność w ścisłej czołówce. Pokonując drużyny z Czech i Francji awansowali po raz drugi w historii klubu do wielkiego finału Pucharu Europy. W nim po raz kolejny rywalem był zespół z Działdowa. Po wielkich emocjach i decydujących grach zakończonych w stosunku 2:3 w setach i 5:6 w decydującym secie to działdowianie podnieśli puchar za zwycięstwo w Pucharze Europy.
Wysoka pozycja w europejskim rankingu sprawiła, że do rozgrywek Ligi Mistrzów w tym sezonie grodziski zespół przystępował od 1/8 finału. W nim dwukrotnie pokonał 3:1 El Nino Praha i zapewnił sobie miejsce w gronie najlepszych ośmiu drużyn Starego Kontynentu. W styczniu i lutym Bogoria zawalczy o pierwszy półfinał w historii klubu przeciwko Solex-Consult Wiener Neustadt z Austrii.
Młodzież Bogorii druga w Polsce
15 medali w młodzieżowych Mistrzostwach Polski wywalczyli młodzi zawodnicy naszej Akademii Tenisa Stołowego. Na najwyższym stopniu podium stanął Aleks Pakuła w grze podwójnej, zespół juniorów w składzie: Michał Gawlas, Kacper Głazowski, Jacek Mitas i Adam Smoter oraz Marcin Zieliński w kategorii do lat 23 wśród osób niepełnosprawnych. Na podium stawali również: Amelia Bukowska, Wojtek Szymczak, Jakub Dobosz, Tomasz Fabisiak, Piotr Łącki, Milena Mirecka, Zofia Śliwka, Emilia Skuba, Antonina Zembowicz.
Niedawno ukazała się klasyfikacja szkolenia dzieci i młodzieży w Polsce, uwzględniająca wszystkie kluby w kraju. W niej Bogoria uplasowała się na wysokim drugim miejscu.
Aleks Pakuła i Miłosz Redzimski Wicemistrzami Świata
Nie lada wydarzeniem było również wywalczenie przez Aleksa i Miłosza w listopadzie srebrnych medali w Drużynowych Mistrzostwach Świata w kategorii Kadetów i Juniorów. Tym bardziej, że obaj byli kluczowymi postaciami w polskich drużynach. Co więcej w styczniu Miłosz sięgnął po tytuł Mistrza Europy do lat 21 w singlu i deblu, w turnieju indywidualnym wychowanek Bogorii zwyciężył po raz drugi z rzędu. Aleks z kolei w Mistrzostwach Europy do lat 15 wywalczył trzy krążki, złoty w mikście, srebrny w deblu oraz brązowy w singlu.
Sukcesy organizacyjne
W ostatnich dwunastu miesiącach Bogoria podjęła również wiele inicjatyw popularyzujących tenis stołowy w kraju i gminie Grodzisk Mazowiecki. W czerwcu odbyła się 10 jubileuszowa edycja turnieju Pingla Cup. W zawodach udział wzięło ponad 200 dzieci z całego kraju. Dużym zainteresowaniem cieszą się turnieje Grand Prix Grodziska Mazowieckiego, a udział w nich bierze około 40 zapalonych sympatyków tenisa stołowego. Większe zainteresowanie naszą dyscypliną widać również patrząc na Grodziską Ligę Amatorów. W tym sezonie startuje rekordowa ilość 16 zespołów. Łączni w sali tenisowej w trakcie codziennych zajęć ćwiczy blisko sto osób czerpiących ogromną radość z uprawiania tenisa stołowego.
