Młodzi zawodnicy Bogorii na ćwierćfinale zakończyli swój start w Mistrzostwach Europy. Piotrek znalazł się w gronie najlepszej ósemce turnieju indywidualnego Kadetów, zaś Zosia w grze deblowej wraz z Oliwią Wątor.
Oprócz Zosi i Piotrka w czeskiej Ostrawie z dumą biało-czerwone barwy reprezentował również Hubert Kwieciński. Przypomnijmy, że Piotrek z Hubertem wcześniej wywalczyli brązowe medale w turnieju drużynowym. Cała trójka naszych zawodników w grze singlowej rywalizację rozpoczęła od eliminacyjnych gier grupowych. Zarówno chłopcy, jak i Zosia wygrali swoje wszystkie pojedynki i solidarnie zajmując pierwsze miejsce w grupie awansowali do turnieju głównego. Co więcej kontynuowali oni swoją dobrą passę w 1. rundzie singla. Wychowanka Bogorii pokonała 4:0 w setach Clarę Ellermann (Szwecja). Piotrek z Hubertem z kolei okazali się lepsi od rywali ze Słowacji i Szwecji.
W 1/32 finału niestety Zosia musiała uznać wyższość Andrei Jifcu z Rumunii 4:1 w setach. W czterech setach swój pojedynek z Lenardem Szabo przegrał również Hubert Kwieciński. Na tym etapie po bardzo wyrównanej grzej 4:3 w setach Piotrek pokonał Kacpra Piwowara z Wielkiej Brytanii. Leworęczny zawodnik Bogorii kontynuował świetną grę w kolejnych rundach. W 1/16 finał wygrał 4:1 w setach z Hiszpanem Alexandrem Malovem. W kolejnej rundzie, z kolei ponownie w 7 setach 4:3 zwyciężył Portugalczyka Rodrigo Andrade. Piotrek oprócz Marcela Błaszczyka był jedynym przedstawicielem reprezentacji Polski w ćwierćfinale. W meczu o awans do strefy medalowej jego rywalem był najwyżej rozstawiony w turnieju Włoch Danilo Faso. Piotrek robił wszystko co mógł by przeciwstawić się rywalowi z Półwyspu Apenińskiego, jednak faworyzowany Faso wygrał 4:0 w setach.
Bardzo miłą niespodziankę w turnieju deblowym wraz z Oliwią Wątor sprawiła Zosia Śliwka. Na początek zmagań dziewczyny 3:1 w setach wygrał z zawodnikami z Danii. W 1/16 finał okazały się lepsze od reprezentantek Litwy i Luksemburga, także w czterech setach. W grze o ćwierćfinał Zosia i Oliwka wyeliminowały z zawodów Veronikę Polakovą z Czech i Eireen Kalaitzidou z Niemiec (nr 7 na liście startowej). Stawką kolejnego meczu był medal Mistrzostw Europy. Debel Veronika Matiunina (Ukraina)/Matilde Pinto (Portugalia) okazał się jednak za mocny dla reprezentantek Polski, a rywalki zwyciężyły 3:0 w setach. Na wcześniejszym etapie rywalizację w grach podwójnych zakończyli Hubert z Piotrkiem. Całej trójce należą się ogromne brawa i podziw. Dumnie reprezentowali orzełka na piersi w najważniejszej młodzieżowej imprezie. W sztabie reprezentacji był również trener naszej Akademii Zbigniew Grześlak. Składamy ogromne gratulacje.
