Robert Floras zajął piąte miejsce w gronie ośmiu startujących w turnieju Challenger Series w niemieckim Ochsenhausen.
Zawodnik Bogorii zakończył turniej z bilansem trzech zwycięstw i czterech porażek. Pokonał Jakuba Kleprlika (3:2), Martona Marsi (3:0) i Enzo Anglesa (3:0); musiał uznać wyższość Miroslava Horejsi (1:3), Bohumila Vozicky, Frane Kojica oraz Kou Leia (ze wszystkimi 2:3). Ten ostatni triumfował w rozgrywkach, zwyciężając w finale Horejsi 3:2.
Do klasyfikacji generalnej Floras wywalczył osiem punktów, które dają mu 35. miejsce w tym zestawieniu po jednym rozegranym turnieju. Prowadzi Petr David (228), który wyprzedza Jewgienija Szczetinina (208) i Kou (192).
W dniach 22-24 kwietnia Robert startuje w następnych zawodach niemieckiego cyklu. Tym razem jego rywalami będą m.in. Francuzi Antoine Hachard i Paul Gauzy. Oprócz nich w stawce są gracze z Włoch, Szwecji i Czech.
Challenger Series to oprócz rywalizacji sportowej okazja do wzbogacenia się. W pojedynczym turnieju w przypadku dziewięciu kolejnych zwycięstw (faza grupowa, półfinał, finał) można wygrać 1300 euro. Zwycięzca finałowych zmagań na koniec roku otrzymuje 3 tys. euro.